Mimo przegranej z Memphis Grizzlies, LeBron James osiągnął kolejny w swojej karierze, jak to określają amerykanie „milestone”. Stał się bowiem dopiero piątym zawodnikiem w historii NBA, który zanotował 100 triple-double.
Pracował nad tym od 2003 roku i wreszcie się udało. LeBron James osiągnął właśnie to, co w historii NBA udało się jedynie nielicznym. Stał się piątym zawodnikiem, który zaliczył w trakcie swojej kariery 100 potrójnych zdobyczy. Dołączył tym samym na liście wszechczasów do swojego kolegi z zespołu Russella Westbrooka oraz Oscara Robertsona, Magica Johnsona i Jasona Kidda.
To jednak nie koniec dzisiejszych osiągnięć Jamesa. Dzięki 27. triple-double w historii swoich występów w Lakers zawodnik przesunął się na 2. miejsce w klubowej klasyfikacji, wyprzedzając Elgina Baylora. Ponadto awansował także na 11. lokatę w ligowej klasyfikacji wszech czasów w ilości odbiorów.
W spotkaniu przeciwko Memphis Grizzlies James był jednym z nielicznych jasnych punktów swojego zespołu, kończąc zawody z 20 punktami, 10 zbiórkami i 11 asystami. W karierze James zdobywa średnio 27.0 punktów, 7.4 zbiórek i 7.4 asyst.
Czy widziałeś już najnowszy Podcast PROBASKET LIVE?