Mural przedstawiający wizerunek Kobiego Bryanta i jego córki Gigi w Los Angeles uległ zniszczeniu. Trwa zbiórka pieniędzy, które mają być przeznaczone na jego odnowienie. Swój datek na ten cel postanowił wpłacić również Luka Dončić.
Kobe Bryant razem swoją córką Gigi zginęli w katastrofie helikoptera 26 stycznia 2020 roku. Od tamtego czasu byłemu zawodnikowi Los Angeles Lakers poświęcane jest wiele uwagi, pojawiają się liczne murale, organizacja odsłoniła również pomnik gracza. Internet obiegły właśnie zdjęcia, na których widać, że mural Kobiego Bryanta i jego córki Gigi znajdujący się na budynku przy 14th Street i Main Street w Los Angeles został pokryty białą farbą i graffiti.
Praktycznie od razu ruszyła zbiórka na odrestaurowanie zniszczonego wizerunku. Swoją cegiełkę do całego projektu dołożył również Luka Dončić, który od lutego jest zawodnikiem Jeziorowców. Słoweniec wpłacić 5 tys. dolarów na ten szczytny cel.
W wywiadzie dla mediów blisko związanych z Lakers 26-latek wyjaśnił powody takiej decyzji.
– Kobe i Gigi są wielką częścią tego miasta. Znaczą dla niego, organizacji i dla mnie bardzo dużo. Jeśli mogę pomóc, to muszę to zrobić. Zrobię wszystko, aby on i jego córka zostali odpowiednio uhonorowani – zakończył Słoweniec.
Kobe Bryant na zawsze pozostanie legendą w sercach sympatyków Lakers i wszystkich fanów śledzących rozgrywki NBA. Jego determinacja, upór, mentalność i boiskowe umiejętności uczyniły z niego świetnego zawodnika, który osiągnął wiele sukcesów.
Do najważniejszych osiągnięć Bryanta w barwach Jeziorowców należy pięć tytułów mistrzowskich, dwie statuetki najbardziej wartościowego gracza finałów, jedna statuetka najbardziej wartościowego zawodnika sezonu regularnego, a także liczne nominacje do najlepszych piątek zawodników poszczególnych sezonów i Meczu Gwiazd. Łącznie w ciągu swojej 20-letniej kariery rzucający zdobył 33,643 punkty, 7,047 zbiórek i 6,306 asyst.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Wspieraj PROBASKET
