Znaczna część byłych czy obecnych szkoleniowców ma w swoim dorobku występy na parkietach NBA. Do tego zaszczytnego grona może wkrótce dołączyć Tony Parker, który po sześciu latach od zakończenia kariery mówi otwarcie o chęci prowadzenia zespołu.
Tony Parker ma za sobą niezwykle udaną karierę w NBA, zwieńczoną czterema tytułami mistrzowskimi w barwach San Antonio Spurs (2003, 2005, 2007, 2014), statuetką MVP Finałów (2007) oraz sześcioma nominacjami do Meczu Gwiazd. Swój ostatni rok w lidze spędził reprezentując Charlotte Hornets i choć był to epizod do zapomnienia, to Francuz i tak należy do grona największych legend koszykówki.
Boiskowe IQ francuskiego rozgrywającego z pewnością udzieliłoby się pozytywnie niejednemu zawodnikowi, co 43-latek może już wkrótce zacząć regularnie wykorzystywać. W wywiadzie udzielonym L’Equipe Parket przyznał, że nie wyklucza kariery na ławce trenerskiej.
— Nie zamykam sobie żadnych drzwi. Jest NBA, nadchodzi również NBA Europe. Na ten moment mówię sobie „Zdobędę odpowiedni dyplom i zobaczymy w maju. Wszystko zależy od tego, jakie nadarzą się okazje — skomentował Parker.
Od 2014 roku Parker jest większościowym właścicielem oraz prezesem francuskiego klubu LDLC ASVEL, podczas gdy w 2017 roku Nicolas Batum, również znany z występów na parkietach NBA, został mianowany dyrektorem ds. operacji koszykarskich.
W poprzednim sezonie Euroligi klub uplasował się dopiero na 15. miejscu ze stratą aż pięciu zwycięstw do miejsca premiowanego grą w play-inach. Nie udało się również na krajowym podwórku, bo tam na ich drodze do serii finałowej stanęło AS Monaco. Dotychczasowy szkoleniowiec Pierric Poupet zachował swoje stanowisko, ale jego przyszłość nie wydaje się całkowicie bezpieczna.
W wywiadzie Parker przyznał również, że do podążenia ścieżką trenerską zmotywowali go również Zinedine Zidane oraz Thierry Henry, francuskie legendy piłki nożnej. Obaj nalegali, by 43-latek zdobył francuski dyplom DES, nad czym obecnie pracuje.
Choć tego typu certyfikat nie jest wymagany od trenerów w NBA, to Parker dał jasno do zrozumienia, że chce przygotować się tak dobrze, jak jest to tylko możliwe. Możemy więc zakładać, że jego kariera trenerska rozpocznie się w okolicach czerwca lub lipca przyszłego roku.
Wspieraj PROBASKET
