Stephen Curry nie zagra przynajmniej w trzech najbliższych spotkaniach półfinałów Konferencji Zachodniej – poinformował dziennikarz ESPN Shams Charania. To pokłosie naciągnięcia ścięgna udowego, którego rozgrywający Gołden State Warriors nabawił się w pierwszym spotkaniu rywalizacji z Minnesota Timberwolves. Przy niekorzystnych rozstrzygnięciach meczów dla Warriors Curry może już w tym sezonie nie pojawić się na parkietach NBA.
Shams Charania był gościem podcastu Pata McAfee i poinformował o tym, że Stephen Curry wróci do gry najwcześniej w szóstym meczu półfinałów Konferencji Zachodniej. – Aktywność Stephena Curry’ego ogranicza się właściwie do leczenia. Kolejne badania przejdzie w środę – przekazał dziennikarz ESPN.
Termin ten jest niemal taki sam, jak początkowo podawała drużyna, która zakładała, że Curry nie zagra przynajmniej w czwartym spotkaniu. Teraz okazuje się, że ewentualny powrót do gry jeszcze się wydłuży. Oszacowanie dokładnej daty powrotu jest trudne, ponieważ rozgrywający Warriors mierzy się z naciągnięciem ścięgna udowego pierwszy raz w karierze.
Sam Curry stwierdził, że nie zamierza przyspieszać powrotu do gry. – Nie spieszę, bo organizm musi przejść naturalny proces gojenia. Nawet jeśli czujesz, że możesz robić zwykłe ruchy koszykarskie bez bólu, ciało samo ci powie, czy to już ten czas. Wiem, jak zdradliwe potrafią być mięśnie dwugłowe – oznajmił rozgrywający.
Curry doznał kontuzji podczas ostrej zmiany kierunku, gdy grał w obronie przeciwko Mike’owi Conleyowi. Przez chwilę łapał się za ścięgno, kontynuując grę, a następnie udał się prosto do szatni sygnalizując potrzebę zmiany. Przed zejściem z parkietu zdążył zdobyć 13 punktów i trafić trzy rzuty za trzy. Warriors wygrali 99:88, przejmując przewagę własnego parkietu.
Drugi mecz pokazał, jak trudno Warriors będzie bez Curry’ego. Minnesota Timberwolves szybko wyszli na wysokie prowadzenie i kontrolowali przebieg spotkania, wygrywając 117:93 i wyrównując stan rywalizacji. Teraz seria przenosi się na dwa mecze do San Francisco, a później wraca do Minnesoty. Jeśli Warriors przegrają trzy kolejne spotkania, Curry w tym sezonie już nie zagra.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!