Kilku znanych weteranów parkietów NBA miało wziąć udział w treningach dla Los Angeles Lakers, którzy mają jedno wolne miejsce w składzie. W grupie zaproszonych zawodników miał być też Isaiah Thomas, choć sam zainteresowany zdementował te doniesienia.
Niemal domknięty jest już skład Los Angeles Lakers na nadchodzący sezon NBA. W piątek kontrakt z kalifornijskim klubem podpisał Dennis Schroder, a to oznacza, że w zespole jest teraz 12 zawodników na gwarantowanych umowach oraz dwóch graczy na kontraktach niegwarantowanych. W drużynie wciąż jest więc jeden wakat. Powalczyć o niego może kilki znanych weteranów.
Jak podał Michael Scotto z portalu HoopsHype na treningach dla Lakers pojawili się m.in. Sharife Cooper, Shabazz Muhammad, Jeremy Lamb czy Dwayne Bacon. Dziennikarz podał również, że trening odbył także Isaiah Thomas, lecz sam zainteresowany zdementował te doniesienia na Twitterze:
Dla Thomasa to mogłaby być trzecia przygoda z Lakers, bo grał on już w drużynie z Miasta Aniołów w sezonie 2017/18 oraz w poprzednich rozgrywkach, kiedy to w grudniu podpisał 10-dniowy kontrakt i wystąpił w czterech spotkaniach. Wydaje się jednak, że skoro Lakers dopiero co dodali do składu Patricka Beverleya oraz wspomnianego Schrodera, to Thomasem raczej nie będą zainteresowani.
Warto też dodać, że ze względu na podatek od luksusu Lakers mogą w ogóle nie zdecydować się na domknięcie składu i rozpocząć nadchodzące rozgrywki z jednym wolnym miejscem w składzie. Gdyby bowiem zdecydowali się podpisać nawet minimalny kontrakt z jakimś zawodnikiem, to sam podatek kosztowałby ich kilka milionów dolarów, tak więc całkiem prawdopodobne, że ostatecznie nikogo więcej przed startem sezonu do składu nie dodadzą.