Gdy tylko ogłoszono, żę Rusell Westbrook jest częścią wymiany i trafia do Utah Jazz, w mediach od razu pojawiły się informacje na temat wykupienia jego umowy przez drużynę z Salt Lake City. Bardzo szybko podano też, kto potencjalnie będzie zainteresowany jego usługami, a w ostatnich dniach liderem do zatrudnienia go w takiej sytuacji byli podobno Chicago Bulls.
Utah Jazz, są w trakcie przebudowy zespołu, pozyskując Westbrooka, byli świadomi, że sam zawodnik może niekoniecznie chcieć grać w ich drużynie. Rozgrywający, wydaje się być graczem, który chciałby mieć możliwość występów co najmniej w play-off, a w obecnym sezonie Jazz mają zdecydowanie inne perspektywy. Zespół po dobrym początku sezonu, znacznie spuścił z tonu i obecnie zajmuje 10 miejsce w Konferencji Zachodniej z bilansem 28-29. Za ich plecami znajdują się między innymi Portland Trail Blazers i Los Angeles Lakers, którzy po przeprowadzonych wymianach będą chcieli jak najszybciej wyprzedzić drużynę z Utah. Oba ta zespoły mają jasny cel, awans do play-off, jak nie bezpośrednio to chociaż poprzez fazę play-in.
Justin Zanik skontaktował się z generalnym managerem Utah Jazz Dannym Aingem, który odbył już rozmowę z agentem Westbrooka oraz przekazał dziennikarzowi obecne ustalenia pomiędzy graczem a zespołem.
– Jesteśmy otwarcie na wszelkiego rodzaju współpracę z nim. Był bardzo pozytywnie nastawiony na pobyt tutaj, w Utah, a my jesteśmy bardzo otwarci na jego możliwości. Obecnie to tylko trwające dyskusje myślę, że ważne jest, aby wiedzieć, że prawdopodobnie potrzebuje trochę czasu. Po raz pierwszy w swojej karierze znalazł się w takiej sytuacji. Byliśmy bardzo przejrzyści w tym, gdzie znajduje się nasza organizacja, a on był bardzo otwarty na różne role w tym zakresie. Dajemy mu trochę czasu i kontynuujemy rozmowy. Nie podjęliśmy żadnych decyzji, nie wyeliminowaliśmy żadnych możliwości.
Gdyby Rusell Westbrook pozostał jednak w Utah Jazz, zespół będzie posiadać po sezonie prawa Birda względem zawodnika. Dzięki czemu gracz będzie mógł podpisać umowę i zostać wymieniony do drużyny, która w danym momencie nie miałaby środków na podjęcie go z rynku wolnych agentów, ale oddając kogoś w zamian, mogłaby pozyskać rozgrywającego. Co na pewno dałoby mu szansę dołączyć do ekipy, która będzie mieć mistrzowskie aspiracje.
Sytuacja wydaje się naprawdę dynamiczna, Westbrook i jego agent na pewno rozważają wiele opcji i zastanawiają się, co będzie najlepsze dla zawodnika, zwłaszcza patrząc na aspekt jego przyszłości w lidze. Obecnie jego reputacja w NBA wydaje się nie najlepsza, mimo to zainteresowanie jego usługami w tym momencie, jak i latem powinno być bardzo duże. Zawodnik, gdy znajdzie dla siebie odpowiednie miejsce może wnieść jeszcze wiele dobrego do drużyny, która stworzy mu odpowiednie środowisko i obdarzy go zaufaniem.
Wspieraj PROBASKET
