Thunder przegrali drugi mecz z Trail Blazers i w serii do czterech wygranych Portland prowadzi 2:0. Russell Westbrook póki co nie może odnaleźć właściwego rytmu i na każdym polu przegrywa z jego vis-a-vis Damianem Lillardem. Rozgrywający OKC obiecuje jednak poprawę.


Portland to zespół, który w dwóch poprzednich latach przegrywał w pierwszej rundzie play-offów 0:4. Wydawało się, że, pomimo skończenia sezonu zasadniczego wyżej, to znów faworytami serii będą rywale (przyp. red. – nie jest to odosobniona opinia autora, bowiem bukmacherzy przed pierwszym meczem też stawiali na Oklahoma City Thunder). Póki co, to jednak Portland Trail Blazers deklasują rywali i zupełnie zasłużenie prowadzą 2:0.

’Muszę grać lepiej’

Zaczynając ode mnie, muszę być lepszy, muszę grać lepiej – powiedział po drugiej wyjazdowej porażce Russell Westbrook, lider Thunder – za tę porażkę biorę pełną odpowiedzialność na siebie. Sposób, w który grałem, jest nieakceptowalny. Ja będę lepszy. Wiem to, przez to nie martwię się ani trochę. Moją robotą jest to by wychodzić na parkiet, prowadzić drużynę i sprawić, by nasza ekipa miała szansę na wygraną.

Drugi mecz był w wielu elementach bardzo podobny do pierwszego. Znów obrońcy Blazers kierowali grą i to znów duet z Portland był tym lepszym w pojedynku z duetem z Oklahomy. Damian Lillard rzucił 29 punktów, a CJ McCollum 33. Również podobnie do pierwszego meczu, Oklahomę zawiodła skuteczność z dystansu. Nie można w dzisiejszej NBA wygrywać serii meczów, rzucając 5/28 zza łuku.

Dame time, czyli wielki rewanż

Kilka miesięcy temu Westbrook powiedział Lillardowi, że za każdym razem, jak grają przeciwko sobie, Russell kopie dupsko Damianowi (dokładny cytat to: „I’ve been busting your ass for years„). Odkąd rozgrywający OKC to powiedział, Dame przeciwko Thunder rzucił 31, 50, 30 i 29 punktów w czterech meczach. Momentami wyglądało to mniej więcej tak:

Jedna znacząca zmiana, jaka zaszła w Portland w porównaniu z poprzednimi latami, to Dame. Lillard wygląda wreszcie jak jeden z 10 najlepszych zawodników w lidze. Do swoich umiejętności ofensywnych, dołożył on naprawdę świetną obronę. W drugim meczu kilkukrotnie zmuszał on Westbrooka do rzucania z naprawdę niewygodnych pozycji. – Musze przyjąć to brzemię. Thunder zajdą tak daleko, jak zdołają pociągnąć ich Russ i Paul George – powiedział po meczu Dame.

Oklahoma po dwóch porażkach musi wygrać pierwszy mecz u siebie. Niby jeszcze noża na gardle nie ma, ale przegrywając 0:3, szanse na awans są bliskie zeru. Westbrook musi też być znacznie lepszy i przeciwstawić się będącemu w świetnej formie Lillardowi.

O tym, czy da radę, przekonamy się już w sobotę. Początek meczu o 3.30 (czasu środkowoeuropejskiego).

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    8 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments