Kilka tygodni temu NBA ogłosiła, że wykupiła dostęp do meczów ligi francuskiej z udziałem Victora Wembanyamy. Potwierdziło się tym samym, że 18-latek jest w zasadzie pewniakiem do pierwszego numeru przyszłorocznego draftu. Sam zainteresowany udowadnia to w każdym kolejnym meczu w barwach Metropolitans 92. W piątek zapisał na konto 33 punkty i poprowadził swój zespół do kolejnego zwycięstwa.
Nie ma żadnych wątpliwości, że w USA zapanował szał na Victora Wembanyamę. To efekt jego znakomitych występów w dwóch meczach pokazowych na początku października, kiedy to 18-letni francuski skrzydłowy pokazał pełnię swojego potencjału. Takiej kombinacji wzrostu, atletyzmu oraz czystego talentu w historii NBA mogło jeszcze nie być. Nic więc dziwnego, że liga chce bacznie obserwować postępy Francuza – w tym celu NBA w swojej apce pokazuje wszystkie mecze drużyny Metropolitans 92 w lidze francuskiej.
W piątek kibice mogli obejrzeć kolejny jego znakomity występ. Wembanyama poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa 78:69 nad Limoges CSP, zapisując na konto 33 punkty, 12 zbiórek, cztery asysty oraz trzy bloki.
Największe wrażenie mogło zrobić chyba to trafienie, czyli trójka po wybiciu z jednej nogi:
Takich rzeczy nie widzimy na co dzień w wykonaniu zawodników NBA, a co dopiero w przypadku 18-letniego zawodnika! W całym meczu Wembanyama miał jednak mnóstwo efektownych zagrań, ale też w jego przypadku efektowność łączy się z efektywnością. Pod jego wodzą Metropolitans 92 spisują się w trwających rozgrywkach znakomicie. Piątkowa wygrana była już ich szóstą z rzędu, co daje im drugie miejsce w tabeli ligi francuskiej.
Wembaynama ze średnią 21.3 punktów jest drugim najlepszym strzelcem LNB. Do tego notuje on też średnio 8.9 zbiórek (trzecie miejsce w lidze) oraz 2.9 bloków (pierwsze miejsce) w każdym spotkaniu. Pełen skrót jego piątkowego występu można obejrzeć poniżej.