Cam Thomas jest zastrzeżonym wolnym agentem, a to oznacza, że Brooklyn Nets mogą wyrównać każdą ofertę, którą zawodnik zgodzi się podpisać z innym klubem. Na ten moment żaden zespół nie przedstawiły zadowalających go warunków. Z informacji Briana Lewisa z „The New York Post” wynika, że obrońca nie czuje się gorszy od takich graczy jak Tyler Herro, RJ Barrett czy Immanuel Quickley. Podobne pieniądze do nich chciał także zarabiać.
Wciąż nie jest jasna przyszłość Cama Thomasa, który liczy, że na rynku wolnych agentów dostanie sporą podwyżkę. Jak pisaliśmy kilka dni temu, Brooklyn Nets proponują swojemu zawodnikowi dwuletni kontrakt warty ok. 14 mln dol. za sezon. Sam Thomas uważa się za gwiazdę i chciałby zarobić przynajmniej dwa razy tyle. Na ten moment nic nie wskazuje na to, by któryś z klubów byłby w stanie zaproponować mu takie warunki.
Z informacji dziennikarza „The New York Post” Briana Lewisa wynika, że Thomas nie uważa się za gorszego od takich graczy jak Tyler Herro z Miami Heat czy RJ Barrett i Immanuel Quickley z Toronto Raptors. Herro zarabia 31, Barrett 27,7, a Quickley 32,5 mln dol. Takich pieniędzy za rok gry od przyszłego pracodawcy oczekuje Thomas.
Thomas pokazał już, że potrafi seriami zdobywać punkty na poziomie NBA. W ostatnim sezonie notował średnio 24 punkty, ale ze względu na problemy zdrowotne zagrał w zaledwie 25 spotkaniach. Problem w tym, że poza umieszczaniem piłki w obręczy Thomas nie oferuje wiele więcej – jest słabym obrońcą i dopiero rozwija się jako rozgrywający (średnio 3,8 asysty w poprzednim sezonie).
Już wcześniej dziennikarz Grant Afseth informował, że zespoły NBA nie widzą w Thomasie gwiazdy. – Jest utalentowanym strzelcem, ale w tej chwili po prostu utknął gdzieś po środku. Chce pieniądze jak dla gwiazdy, lecz wiele zespołów widzi w nim bardziej wsparcie z ławki – stwierdził w rozmowie z dziennikarzem skaut jednego z zespołów NBA.
Jeśli Thomas ostatecznie nie zdecyduje się na podpisanie nowego kontraktu, w przyszłym sezonie będzie grał za 6 mln dol. oferty kwalifikacyjnej. Nets złożyli przedstawili mu ją, by go zastrzec. Teraz mogą wyrównać każdą ofertą, którą Thomas uzgodni z innym klubem.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Wspieraj PROBASKET
