Od dawna Brad Stevens – menedżer Boston Celtics – powtarzał, że chce, aby Joe Mazzulla jeszcze przez długi czas był trenerem zespołu. Teraz słowa zostały przekute w czyny. Celtowie poinformowali w piątek, że Mazzulla porozumiał się z bostońskim klubem w sprawie przedłużenia kontraktu o kolejne sezony.



Pewnie nie spodziewał się takiego obrotu spraw, gdy w 2019 roku dołączył do sztabu trenerskiego Boston Celtics. Joe Mazzulla najpierw był asystentem, ale po tym, jak przed startem rozgrywek 2022-23 zawieszony został Ime Udoka, awansowano go na pierwszego szkoleniowca. Początkowo tylko tymczasowo, a finalnie na stałe. To była dobra decyzja.

Mazzulla już w 2024 roku – jako najmłodszy trener w lidze – poprowadził Celtów do mistrzostwa. W każdym ze swoich trzech dotychczasowych sezonów pracy wygrywał minimum 57 meczów w sezonie zasadniczym, a w dwóch ostatnich kolejno 64 i 61. Nic więc w sumie dziwnego, że władze Celtics chcą, aby 37-letni Mazzulla dalej prowadził bostońską ekipę.

W piątek klub poinformował o przedłużeniu kontraktu z Mazzullą o kolejne lata:

Konkretne liczby nie padły, dlatego nie wiadomo, ile dokładnie lat ma zapisanych w umowie szkoleniowiec, ani też ile rocznie zarabia milionów dolarów. W komunikacie prasowym Mazzulla zaznaczył, że to prawdziwe „błogosławieństwo”:

Nie byłbym w tym miejscu, gdyby nie moja wiara, moja żona i moje dzieci. Jesteśmy wdzięczni za naszą partnerską relację z grupą właścicieli, za doradztwo Brada Stevensa i za wsparcie naszego sztabu. Przede wszystkim jestem jednak wdzięczny zawodnikom, których mogłem trenować w ostatnich trzech sezonach. Nie mogę się już doczekać dalszego rywalizowania dla klubu i całego miasta – możemy przeczytać.

Celtics w nadchodzącym sezonie raczej nie będą jednak w gronie faworytów do tytułu. Będą to dla nich rozgrywki przejściowe. Brad Stevens tego lata mocno uszczuplił budżet – także dlatego, że w nowym sezonie z powodu rehabilitacji po urazie Achillesa najprawdopodobniej nie zagra Jayson Tatum. Liga ma zresztą podobne zdanie o szansach Celtics, bo po raz pierwszy od 2015 roku nie wybrała ich do gry w prestiżowych świątecznych meczach.

CZYTAJ WIĘCEJ:


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments