Właściciel ekipy – Joe Lacob z San Francisco nie ma wątpliwości, że Warriors wrócą do rywalizacji z czołówką zachodniej konferencji. Przewiduje nawet, że GSW będą w stanie zbudować kolejną dynastię.
Założenia Joe Lacoba w całości opiera się o powrót do gry Klaya Thompsona oraz Stephena Curry’ego, którzy mają dołączyć do Andrew Wigginsa i Draymonda Greena. W oparciu o tę czwórkę Warriors chcą ponownie zdominować ligę. Ale czy będą w stanie zrobić to w takim stopniu, w jakim robili w ostatnich latach? Entuzjazm właściciela jest uzasadniony, jednak konkurencja nie śpi i Warriors w konferencji urosło wielu mocnych rywali.
– Możemy sobie wyobrazić kolejną dynastię – mówi Lacob. – To dla nas mimo wszystko dobry rok, bo możemy spokojnie spojrzeć na naszą sytuację i się przegrupować – dodaje. Golden State Warriors z bilansem 12-43 są najgorszą drużyną w lidze, ale to dla nich nie ma w tym momencie żadnego znaczenia. Od kontuzji Curry’ego wszystko się dla GSW zmieniło. Mieli pełną świadomość sytuacji, w jakiej się znaleźli i postanowili, że potraktują ten zespół zupełnie inaczej.
Warriors udało się zejść poniżej progu podatku od luksusu, ponadto zyskali wybory w drafcie, które mogą zamienić na interesujących graczy, których zaczną wychowywać. Generalny menadżer ekipy – Bob Myers ma zatem spore pole do popisu. Musimy także pamiętać o tym, że Warriors będąc jedną z najgorszych drużyn sezonu mają spore szanse na zgarnięcie pierwszego picku w tegorocznym drafcie, więc mogą myśleć o dołożeniu do ekipy naprawdę utalentowanego młodego zawodnika.
– Dodajesz jednego gracza i może się dla Ciebie zmienić cały krajobraz – kontynuuje Lacob. – Tak się składa, że mamy dwóch graczy uchodzących za czołówkę strzelców w historii NBA. Poza tym popatrz na nasze wyniki, przegrywamy 6, 8 punktami. Dołącz do składu tę dwójkę [Klaya i Stepha] i już mamy sporą przewagę. Moim zdaniem Wiggins naprawdę na pomoże – kończy Lacob. Nie da się ukryć, że GSW w sezonie 2020/2021 mogą być jedną z najciekawszych historii.
Widziane z półdystansu: Co nas czeka w NBA po przerwie na Mecz Gwiazd?
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET