Golden State Warriors cały czas czekają na powrót Stephena Curry’ego, lecz mimo to przesuwają się w górę tabeli Zachodu. W czwartek na własnym parkiecie ograli Los Angeles Clippers, serwując kalifornijskiej ekipie już czwartą kolejną porażkę. Nagłówki zdominował Russell Westbrook, choć nie tak, jakby tego chciał. Wszyscy mówią bowiem o tym, w jaki sposób Warriors podeszli Russa po bronionej stronie parkietu.


Nadal bez zwycięstwa w erze Russella Westbrooka są zawodnicy Los Angeles Clippers. Co gorsza, w czwartek Golden State Warriors pokazali, dlaczego rozgrywający może być dla LAC wielkim problemem. Wojownicy wyszli bowiem na ten mecz z interesującą taktyką w obronie, która przyniosła bardzo dobre rezultaty, a przy okazji zapewniła takie wyjątkowe obrazki:

Warriors zostawiali Westbrookowi mnóstwo miejsca na obwodzie, traktując go w wielu sytuacjach niemal jak trędowatego. Wszystko oczywiście dlatego, że 33-latek jest słabym rzucającym i w tej chwili nikt w NBA nie boi się zostawiać go samego za linią rzutów za trzy. Taka taktyka przyniosła Wojownikom dobre efekty, a sam Westbrook zaliczył słabe spotkanie, zdobywając tylko osiem punktów i pudłując dziewięć z 12 rzutów (w tym wszystkie pięć prób z dystansu).

Po meczu trener Tyronn Lue przyznał, że nie spodziewał się, że Warriors wybiorą takie rozwiązania i winę za brak przygotowania swoich zawodników wziął na siebie. Z drugiej jednak strony, od samego początku wiadomo było, że dodanie do składu Westbrooka może mieć dla Clippers spore komplikacje, szczególnie jeśli Lue ma zamiar wystawiać go obok środkowych jak Ivica Zubac czy Mason Plumlee, a więc podkoszowych, którzy rzutem z dystansu nie grożą.

Jednocześnie szkoleniowiec Clippers stwierdził, że jedną z głównych przyczyn kolejnej porażki była zbyt słaba postawa jego graczy w defensywie. Widać to było przede wszystkim w trzeciej kwarcie, którą Warriors zdominowali w kolejnym meczu, wygrywając 12 minut po przerwie aż 42 do 16, dzięki czemu totalnie przejęli kontrolę nad spotkaniem. Clippers nie pomógł fakt, że w całym meczu trafili tylko dziewięć z 43 rzutów za trzy punkty.

Po czwartkowej porażce drużyna z Los Angeles wypadła z najlepszej szóstki Zachodu i w tej chwili ma już tylko jedną porażkę mniej niż Los Angeles Lakers czy Portland Trail Blazers.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    7 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments