Wygląda na to, że tego lata Jonathan Kuminga tego lata nigdzie się nie przeniesie. Jak informuje dziennikarz „San Francisco Standard” Tim Kawakami Golden State Warriors nie zamierzają pozbywać się skrzydłowego w trwającej przerwie letniej w ramach wymiany, a Kuminga znajdzie się w składzie drużyny na początku przyszłego sezonu NBA. Teraz przed Kumingą prawdopodobnie dwa wybory.


Przyszłość Jonathana Kumingi zdaje się wyjaśniać. Dziennikarz „San Francisco Standard” Tim Kawakami poinformował, że Golden State Warriors nie chcą tego lata wymieniać skrzydłowego do innego klubu. Przez znaczną część lata wydawało się, że Kuminga w końcu odejdzie z San Francisco i spróbuje rozwijać swoją karierę w innym miejscu. Jeszcze niedawno sprowadzić go próbowały m.in. władze Phoenix Suns i Sacramento Kings. Fanem Kumingi jest jednak właściciel Joe Lacob, który odda go tylko za naprawdę dużo.

Dziennikarze ESPN Shams Charania i Anthony Slater donosili w poprzednim sezonie, że Warriors zaoferowali Kumindze dwuletni kontrakt warty 45 mln dol. Jednoczenie dodali, że skrzydłowy miał otrzymać z innych miejsc czteroletnie umowy warte 90 mln dol. Z racji, że propozycja Warriors miała zawierać opcję zespołu na drugi rok, Kuminga nie jest do niej przekonany.

Kuminga jest zastrzeżonym wolnym agentem, co sprawia, że jego odejście jest utrudnione – Warriors mogą wyrównać ofertę każdego kontraktu od innej drużyny. Jeśli zastrzeżenia by nie było, Kuminga prawdopodobnie już byłby zawodnikiem innego klubu. Dlatego jego ewentualne odejście jest najbardziej prawdopodobne przy wykorzystaniu możliwości sign-and-trade.

Jeśli Kuminga rzeczywiście zostanie, ma dwa wyjścia. Może zaakceptować ofertę Warriors (45 mln dol.) za dwa lata lub pozostać przy ofercie kwalifikacyjnej (7,9 mln dol.), którą Warriors przedstawili mu po zakończeniu debiutanckiego kontraktu. W ten sposób zespół zastrzegł go na rynku transferowym.

W poprzednim sezonie Kuminga osiągał średnio 15,3 punktu, 4,6 zbiórki i 2,2 asysty. Jednak przez problemy zdrowotne rozegrał tylko 47 spotkań. Jednocześnie miał problemy z regularną grą przez decyzje sztabu trenerskiego, a sam Kuminga ma uważać, że Warriors zahamowali jego rozwój.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments