NBA: Warriors myślami już przy 2027 r. Na celowniku mają dwa duże nazwiska

Golden State Warriors nie chcą zapychać limitu płac na kolejne lata, bo wierzą, że uda się im ściągnąć do San Francisco graczy z absolutnego topu NBA. Jak donosi dziennikarz serwisu The Athletic Sam Amick, władze Warriors celują w lato 2027 r., gdy wolnymi agentami mogą zostać Nikola Jokić z Denver Nuggets i Giannis Antetokounmpo z Milwaukee Bucks. Ich plany mogą jednak spalić na panewce.

Aktualnie najpilniejszym problemem, który władze Golden State Warriors chcą załatwić, jest kwestia przyszłości Jonathana Kumingi. Młody skrzydłowy wciąż nie doszedł do porozumienia z klubem w kwestii nowej umowy i wiele wskazuje na to, że jego dni w San Francisco są już policzone. Warriors wciąż jednak liczą, że uda się im przekonać do siebie Kumingę, a ich najnowsza oferta wynosi 75 mln dol. za trzy lata gry (w tym dwa gwarantowane). Nie jest jasne, jak zawodnik zareagował na tę propozycję.

Jednocześnie Warriors myślą też o przyszłości. Jak donosi Sam Amick z serwisu The Athletic — ich działania podporządkowane są latu 2027 r. – Chcą zachować maksymalną elastyczność na lato 2027 r. (na ten moment mają tylko 13,4 mln dol. Moody’ego i 10 mln dol. Hielda). Warriors, którzy doskonale zdają sobie sprawę, że Giannis Antetokounmpo z Milwaukee i Nikola Jokić z Denver mają opcje gracza na sezon 2027-28, nie są osamotnieni na tym froncie. Zespoły takie jak Lakers i Clippers, wysłały podobne sygnały w ostatnich miesiącach – napisał Amick.

Dalekosiężne plany Warriors mają także wpływ na to, w jaki sposób negocjują umowę z Kumingą, który chciałby dostać coś dłuższego. W San Francisco chcą jednak zachować jak najwięcej miejsca w salary cap, by budować zespół wokół potencjalnych nowych gwiazd. Wydaje się, że bardziej realne jest odejście Giannisa, o którym spekulowano już w ostatnich miesiącach. Jokić wydaje się zadowolony w Denver. Sytuacja obu koszykarzy może jednak za dwa lata wyglądać zupełnie inaczej.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!