Dzięki zwycięstwu z Cleveland Cavaliers, Golden State Warriors wyrównali liczbę zwycięstw i liczbę porażek w sezonie 2025/26. Zespół nie może być jednak usatysfakcjonowany z tego, jak układa się dla niego rywalizacja. Wiele mówi się o tym, że Warriors będą szukać transferów, by wzmocnić swoje szansę na walkę o mistrzostwo i wykorzystać czas, jaki został w NBA Stephenowi Curry’emu.
Golden State Warriors mogą zbliżać się do kluczowego momentu sezonu, bo coraz więcej mówi się o możliwym dużym ruchu przed zamknięciem okna transferowego. Pojawiło się ostatnio przekonanie, że jednym z nazwisk rozważanych przy większej wymianie może być Brandin Podziemski. Ma dopiero 22 lata, dobrze się rozwija i jego rosnąca wartość rynkowa sprawia, że staje się realnym kandydatem do transferu, zwłaszcza gdy klub analizuje długofalowe opcje.
W tym sezonie, w 23 meczach, Podziemski notuje średnio 12,3 punktu (rekord kariery), 4,6 zbiórki, 2,9 asysty, 1,2 przechwytu i 0,2 bloku przy 43,6% z gry. W obliczu poważnych kontuzji i innych problemów kadrowych jest bardzo istotnym elementem rotacji. Od kilku lat jednak Podziemski regularnie pojawia się w gronie potencjalnych transferów Warriors – głównie z powodu braku doświadczenia i przekonania, że jest graczem, na którym można budować przyszłość. Warriors rzekomo wierzą, że jego nazwisko może być kluczem do sprowadzenia prawdziwej gwiazdy.
Przy dwóch latach i 9,2 miliona dolarów pozostających w kontrakcie, Podziemski daje swoją grą produktywność na poziomie startera za relatywnie niewielkie pieniądze, co czyni go szczególnie atrakcyjnym dla ekip nastawionych na natychmiastowe wygrywanie i mających ograniczoną elastyczność finansową. Pytanie brzmi tylko: które drużyny realnie mogą chcieć go pozyskać? Przykładem są Milwaukee Bucks – jeśli zaoferują pakiet zbudowany wokół Kyle’a Kumy lub Bobby’ego Portisa, mogą powalczyć o pozyskanie Podziemskiego albo Jonathana Kumingi, by zwiększyć głębię składu.
Możliwości Warriors mają wiele, ale kluczowe jest to, by nie popełnili kolejnych błędów przy budowie składu. Transfer Podziemskiego może okazać się konieczny, ale jednocześnie wiąże się z dużym ryzykiem dla drużyny, która gra teraz o wszystko. Presja z uwagi na wiek Stephena Curry’ego i jego współpracę z Jimmym Butlerem oraz Draymondem Greenem rośnie. Nazwisko Podziemskiego prędko nie zniknie z listy plotek, a jego wartość sprawia, że telefony do klubu będą dzwonić bez przerwy. Sposób, w jaki Warriors zareagują, wyznaczy kierunek dalszej drogi całego klubu.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET










