Zgodnie z tym, co pisaliśmy wczoraj – Dwyane Wade zgodził się dołączyć do drużyny Cleveland Cavaliers. 35-letni weteran uzgodnił z Cavs warunki rocznego kontraktu za 2,3 miliona dolarów, do podpisania umowy ma dojść jeszcze dzisiaj. Zatem ekipa z Ohio w swojej pogoni za mistrzostwem zyskuje jeszcze jedną ważną postać.
Oprócz Cleveland Cavaliers, o Dwyane Wade’a starali się również Miami Heat, San Antonio Spurs i Oklahoma City Thunder. Dwie z tych drużyn mogły zapewnić zawodnikowi możliwość walki o mistrzostwo, ale ten postanowił raz jeszcze dołączyć do drużyny LeBrona Jamesa. Zaraz się okaże, że gotowy do gry jest także Chris Bosh… Nie, aż tak daleko się nie posuwajmy. W 60 meczach swojego jedynego sezonu w Chicago, Wade notował średnio 18,3 punktu, 4,5 zbiórki, 3,8 asysty i 1,4 przechwytu trafiając 43,4 FG% i 31% z dystansu.
W Cleveland weteran podpisze za minimalne pieniądze, czyli 2,3 miliona dolarów. Nic więcej Cavaliers nie mogli mu na tym etapie zaproponować. Pozostaje pytanie – czy dołączy do pierwszej piątki i zastąpi w niej J.R. Smitha? Wiele na to wskazuje. Smith zostałby cofnięty na ławkę i byłby ofensywnym uderzeniem w drugim garniturze. Poza tym jest dobrym zabezpieczeniem, ponieważ Dwyane z uwagi na historię swoich kontuzji, potrzebuje w trakcie sezonu odpoczynku.
Cavaliers na razie nie zwolnią nikogo ze swojej rotacji na sezon 2017/2018, ale będą musieli to zrobić jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek. Na razie Wade dołączy do 20-osobowego składu na obóz przygotowawczy. – Dołączenie tylu nowych graczy zawsze jest wyzwaniem, ale jesteśmy gotowi – mówi trener drużyny – Tyronn Lue. – [Dwyane] zna większość graczy z tego składu. Albo grał z nimi w drużynie, albo wielokrotnie z nimi rywalizował. Jest weteranem i zawsze był wartościową postacią w swoich zespołach – dodał.
http://probasket.pl/nba-wade-w-cavs-to-juz-niemal-pewne/
[ot-video][/ot-video]
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET