Właściciel Philadelphia 76ers Josh Harris miał bardzo niechętnie podchodzić do pomysłu podpisywania maksymalnego kontraktu z Joelem Embiidem. Taki obraz sytuacji nakreślił w programie „NBA Countdown” Stephen A. Smith. Jeśli to prawda, za trzyletnią umowę wartą 193 mln dol. odpowiada Daryl Morey, prezydent Sixers do spraw operacji koszykarskich. Zdaniem Smitha może to być dla Moreya poważny problem.
To jeden z najgorszych sezonów Joela Embiida w karierze. Zanim władze Philadelphia 76ers ogłosiły, że środkowy nie zagra w tym sezonie ze względu na chroniczne problemy z kolanem, środkowy wystąpił w zaledwie 19 spotkaniach. Embiid przeszedł operację kontuzjowanej łąkotki w lutym ub.r., opuścił dwa miesiące sezonu i wrócił na sześć meczów play-offów. Po tym wystąpił na igrzyskach olimpijskich w barwach kadry USA.
We wrześniu Embiid podpisał trzyletnie przedłużenie kontraktu warte 193 mln dol., które zacznie obowiązywać dopiero od przyszłego sezonu i zawiera opcję gracza na rozgrywki 2028/2029. Niedługo później zaczęły się jego problemy z kolanem, które z czasem jedynie przybrały na sile — przypomina serwis Bleacher Report.
Na początku lutego Morey został zapytany o to, czy żałuje decyzji o przedłużeniu. — W tamtym czasie myśleliśmy, że to najlepsze rozwiązanie i aktualnie wciąż tak uważamy — oznajmił Morey, cytowany przez Bleacher Report. Inny ogląd na tę sytuację może mieć właściciel Sixers Josh Harris. Z doniesień dziennikarze Stephena A. Smitha wynika, że Harris „bardzo niechętnie” podchodził do kwestii oferowania Embiidowi tak wysokiego kontraktu.
— To Daryl Morey powiedział: Musimy to zrobić. Jeśli to prawda, Daryl Morey jest w poważnych tarapatach — stwierdził Smith w programie „NBA Countdown”.
Sixers już spisali aktualny sezon na straty — pod koniec lutego klub oświadczył, że Embiid nie zagra już w tym sezonie. — Philadelphia 76ers i Joel Embiid konsultowali się z najlepszymi specjalistami w sprawie przedłużających się problemów zawodnika z lewym kolanem. Po dalszej ocenie ustalono, że ze względów medycznych nie jest on w stanie grać i w związku z tym opuści resztę sezonu, żeby skupić się na leczeniu i rehabilitacji — przekazał klub.