Portland Trail Blazers mają ogromne problemy z tym, by poskładać swoją rotację w jedną całość. Siłą rzeczy trener Terry Stotts musi korzystać z pomocy weteranów, a nie chce opierać się za bardzo na Damianie Lillardzie. W tej roli stara się odnaleźć Carmelo Anthony.
Na parkiecie były znacznie większe gwiazdy niż on w starciu Philadelphii 76ers z Portland Trail Blazers, ale to Carmelo Anthony świecił tej nocy najjaśniej. Ekipa z Miasta Braterskiej Miłości przyjechała do Moda Center po rewanż, ale nie była przygotowana na taką formę Melo w czwartej kwarcie spotkania. Po pierwszej kwarcie Damian Lillard miał 19 punktów i wiele wskazywało na to, że to on weźmie na siebie obowiązki gracza decydującego o wyniku.
Przed finałowymi dwunastoma minutami, 76ers prowadzili 93:89. Melo zakasał rękawy, trafił trzy trójki i jeden rzut z półdystansu przywracając Blazers na prowadzenie. Cała ławka rezerwowych Blazers skakała z radości. Weteran raz jeszcze udowodnił, że dysponuje ogromnymi możliwościami, czasami uśpionymi, ale gdy trafi z formą – nie ma defensywy, która byłaby w stanie go powstrzymać. Jeśli Blazers chcą się utrzymać w walce o przewagę parkietu w pierwszej rundzie, to będą potrzebować więcej takich meczów od weterana.
Na 22 sekundy przed końcem meczu Seth Curry trafił trójkę, która doprowadziła do remisu 114:114. Na tamtym etapie Melo stracił impet, ale wziął na siebie odpowiedzialność i na 3 sekundy przed końcem spotkania wymusił faul na Tobiasie Harrisie. Trafił dwa rzuty z linii wolnych i dał swojej drużynie prowadzenie, którego Blazers już nie oddali. Finałową kwartę skończył z 17 oczkami. W kolejnym posiadaniu Ben Simmons zepsuł podanie i PTB odnieśli czternaste zwycięstwo w rozgrywkach.
W 23 meczach bieżącego sezonu Anthony notował na swoje konto średnio 13 punktów, 3,5 zbiórki i 1,2 asysty trafiając 39,2 FG% oraz 39% za trzy. Statystycznie to jeden z najsłabszych sezonów Melo w karierze, ale skrzydłowy pozostaje skupiony na swoich zadaniach i doskonale wie, że Blazers należą do Lillarda i C.J.-a McColluma. Jednak C.J. walczy z urazem, poza grą jest też Jusuf Nurkić, dlatego właśnie Melo zmuszony jest wrzucić drugi bieg.