Joel Embiid musi dokonać wyboru dla jakiej reprezentacji będzie chciał zagrać na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Podkoszowy Philadelphia 76ers ma możliwość reprezentowania Francji, Stanów Zjednoczonych bądź Kamerunu, który musi przejść przez turniej kwalifikacyjny, aby zagrać na IO. Pozostałe dwie reprezentacje zapewniły sobie już awans do turnieju głównego w Paryżu.
Prezydent Francuskiej Federacji Koszykówki wyznaczył 10 października 2023 roku jako termin, do którego musi otrzymać odpowiedź od Joela Embiida. Jean Pierre-Siutat nie zamierza czekać w nieskończoność na gracza Philadelphia 76ers i swoje stanowisko przedstawił we francuskiej stacji radiowej RMC.
– Mamy taką nadzieję, że decyzja zapadnie bardzo szybko. Być może otrzymamy odpowiedź 10 października, gdyż wyznaczyliśmy ten dzień jako termin, kiedy chcemy wiedzieć, na czym stoimy. Embiid został poinformowany o tym fakcie przez naszą federację.
– Od zawsze mówię, że chcę, aby Embiid grał dla Francji. Pracujemy nad tym i on o tym wie, jak bardzo zależy nam, aby reprezentował nasze barwy. Rozmawialiśmy z nim kilkukrotnie. Podobnie jak my, zainteresowanie jego osobą wyrazili Amerykanie i oni także dążą do tego, by grał w ich barwach. – dodał Siutat
Joel Embiid do tej pory nie grał jeszcze w żadnej reprezentacji seniorskiej, więc nadal może wybrać kraj, który będzie reprezentował. Ze strony USA werbunkiem centra zajął się Grant Hill, który zrobił wszystko, co w jego mocy, aby przekonać gracza 76ers do gry w reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Amerykanie też chcieliby otrzymać odpowiedź jak najszybciej. Jeżeli sprawa będzie się przedłużać, będą oni zmuszeni zbudować skład bez Joela Embiida.
Francuzi, którzy będą gospodarzami igrzysk olimpijskich, są także uznawani za jednego z głównych faworytów do zdobycia medalu. Ewentualne dołączenie Embiida do ich reprezentacji mogłoby postawić ich obok USA jako zespół, który powinien wystąpić w meczu finałowym IO w Paryżu.