Na horyzoncie mamy kolejne ciekawe nazwisko, które w NBA pojawić może się już za rok. Kiyan Anthony to syn Carmelo Anthony’ego. Jest na tyle utalentowanym zawodnikiem, iż pojawia się w przeddraftowych prognozach jako gracz z potencjałem na pierwszą rundę draftu. Przed nim jednak bardzo ważna decyzja o tym, gdzie rozegra sezon uniwersytecki.
Jednym z najjaśniejszych punktów kariery Carmelo Anthony’ego był jego pobyt w Syracuse, których w 2003 roku poprowadził do mistrzostwa kraju jako pierwszoroczniak. Stał się legendą uczelni i w kolejnych latach wspierał ją również finansowo. Obecnie jeden z ośrodków treningowych Syracuse jest nazwany imieniem byłego koszykarza NBA. Kiyan Anthony, syn legendy, zdaje sobie sprawę ze statusu swojego ojca w nowojorskiej uczelni.
– Ojciec nigdy nie naciskał na mnie, bym grał dla Syracuse tylko dlatego, że jest z tym miejscem związany, a jego imię jest na ośrodku treningowym – przyznał Kiyan. – Naprawdę wiele dla tego miejsca zrobił. Wie jednak, że ja sam muszę podjąć decyzję. […] Jeśli wybiorę Syracuse, to wiem, że będę ciężko pracował. Ojciec nie będzie zmuszał mnie do podążania jego śladami. To jest tylko i wyłącznie moja decyzja – dodał.
Na liście młodego Anthony’ego są Syracuse, Auburn, USC, Florida State, Ohio State oraz Rutgers. Kiyan zdaje sobie sprawę, że był bardziej uprzywilejowany, dlatego w każdym miejscu, w jakim gra, chce zabrać swoich kolegów ze sobą i zapewnić im te same możliwości, do jakich sam ma dostęp. – Nie chcę, by ktokolwiek czuł się pominięty – przyznaje. Młody Melo uchodzi za strzelca, ale chce udowodnić, że potrafi na parkiecie znacznie więcej.
Kiyan do draftu może się zgłosić za dwa lata. Wiele zależy od tego, jak potoczy się dla niego pierwszy sezon w koszykówce uniwersyteckiej. Właśnie z tego powodu daje sobie czas w kontekście wyboru uczelni. Rzekomo decyzję podejmie za około dwa miesiące. Przed nim ostatni rok w szkole średniej. Czy będzie talentem na miarę swojego ojca? Dla synów wielkich gwiazd to zawsze problem, bowiem mierzeni będą miarą dokonań swoich ojców.
Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
