Kibiców przyzwyczajonych do efektownych zagrań najpierw zaskoczyła końcówka czwartej kwarty środowego meczu Nets – Hornets, gdzie zawodnicy obu drużyn popełniali błąd za błędem. W nocy z czwartku na piątek okazało się, że jeden zespół może otrzymać trzy przewinienia techniczne w minutę za trzy różne rzeczy.
Zacznijmy od spotkania Nets – Hornets. Nie chcemy tego opisywać, bo lepiej to zobaczyć. Powiemy tylko, że najpierw jedni mieli pewne zwycięstwo, potem drudzy, a skończyło się dogrywką! Tak, tak. Nam też trudno było w to uwierzyć. Jak widać duża liczba błędów popełnianych przez zawodników zdarza się też w NBA. Na szczęście bardzo rzadko, dlatego ta końcówka czwartej kwarty jest tak… niewiarygodna?
Inna kuriozalna sytuacja miała miejsce w spotkaniu Rockets – Celtics. Pod koniec drugiej kwarty gospodarze otrzymali trzy przewinienia techniczne w trzech różnych sytuacjach na przestrzeni niewiele ponad minuty gry.
Najpierw przewinieniem technicznym została ławka rezerwowych. Zapewne za komentarz rzucony w stronę boiska. Chwilę później trener Mike D’Antoni domagał się przewinienia na Hardenie, który wchodził pod kosz. Szkoleniowiec Rockets po obejrzeniu powtórki na telebimie machnął ręką, co nie spodobało się arbitrom i ukarali go technikiem. Kilka sekund po wznowieniu gry wsadem popisał się Clint Capela. Zawisł jednak na koszu i … według przepisów jest to niedozwolone, dlatego sędziowie i jemu „dali technika”.
Chris Webber, który komentował to spotkanie, tłumaczył, że techniczne Paula i D’Antoniego wynikają z faktu, że Rockets mają poczucie, że sędziowie nie odgwizdali przewinień na Hardenie w kilku ostatnich akcjach.
Po faulu technicznym dla Capeli Webber nie krył jednak oburzenia. O ile dwie pierwsze sytuacje spełniały kryteria przewinień technicznych, to jednak według Webbera zawiśnięcie i próba pociągnięcia obręczy już nie. – To nie jest za zawiśnięcie! – zawołał Webber. Główny komentator, Marv Albert, tłumaczył, że takie są przepisy, że jeśli nie ma potrzeby (np. żeby kogoś nie uderzyć, czy na kogoś nie spaść), to zawodnicy nie powinni się wieszać na koszach. Webber nie dał się przekonać. – Daj spokój. Jeśli to jest zgodne z przepisami, to musisz być konsekwentny cały sezon! Nie możesz stosować tych przepisów jednego dnia wobec jednej drużyny, a drugiego wobec innej już nie – powiedział oburzony Webber. Miał rację?
Więcej o wynikach meczów z czwartkowej nocy znajdziecie tutaj:
Wyniki NBA: Świetny Harden. Game Winner Bogdanovicia! Triple-double Simmonsa, Duranta i Balla
Chcesz dołączyć do redakcji PROBASKET? Napisz: redakcja (at) probasket.pl
Mamy jeszcze jedną ciekawostkę. Tylko dla wtajemniczonych i czytających uważnie 🙂 Założyliśmy na Facebooku specjalną grupę dyskusyjną dla czytelników i przyjaciół PROBASKET.
Grupa jest zamknięta, ale zapraszamy do niej wszystkich pozytywnych fanów NBA – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/ – to ma być miejsce, gdzie będziemy dzielić się spostrzeżeniami i wymieniać doświadczeniami. Dołącz do grona pozytywnych fanów NBA.