W ostatnim podcaście All the Smoke ze Stephenem Jacksonem i Mattem Barnesem zawodnik Golden State Warriors, Draymon Green, wypowiedział się na temat tego, jak wielki wpływ na koszykówkę miało trio z GSW.
Podczas ostatniego podcastu 30-letni zawodnik Golden State Warriors w dość interesujący sposób podkreślił rolę tercetu z zespołu Warriors. Jego zdaniem trio w postaci Green-Curry-Thompson w bardzo dużym stopniu wpłynęło na wygląd dzisiejszej koszykówki.
– Myślę, że zmieniłem grę w koszykówkę wraz ze Stephem. Curry zmienił grę z moją pomocą, niesamowite połączenie. Potem jeszcze Klay Thompson, nasza trójka zmieniła grę na zawsze– stwierdził podczas podcastu Green.
Odważne stwierdzenie ma jednak w sobie nieco racji. Przede wszystkim sam Stephen Curry na pewno odmienił koszykówkę na swój sposób. Jego styl gry, nie był wcześniej spotykany. W połączeniu Thompson-Curry, ich duet był zabójczy. Cała drużyn została odpowiednio zbudowana, a jedną z głównych broni byłą celność zza łuku. Splash Brothers przez kilka lat stanowili o sile zespołu.
Co jednak w przypadku osoby, która wypowiada słowa o niezawodnym trio. Draymond Green stał się niewątpliwie jednym z kluczowych postaci tego zespołu. Choć nie jest maszyną do zdobywania punktów, w tym sezonie 9 punktów na mecz, to jest ostoją w defensywie Wojowników.
Zanim do składu dołączył Kevin Durant, zespół Golden State Warriors wygrał w sezonie zasadniczym (2015/16) aż 73 spotkania. Więcej niż 70 spotkań wygrała jedynie taka drużyna, jak Chicago Bulls. To świadczy o tym, jaką siłą w ataku oraz dokładnością w defensywie dysponowali w zespole GSW. Ta drużyna na pewno wpłynęła na dzisiejszą koszykówkę, lecz czy Green powinien wymieniać tylko trzy nazwiska?