LeBron James pozostaje twarzą NBA, ale jak długo jeszcze? Skrzydłowy Los Angeles Lakers ma 39 lat. Stephen Curry czy Kevin Durant to z kolei 35-letni zawodnicy. Niedługo liga potrzebować będzie nowej twarzy. Jayson Tatum uważa, że ma idealną okazję ku temu, by przejąć pałeczkę z rąk LBJ-a.



LeBron James ma 39 lat, Stephen Curry i Kevin Durant – 35 lat. Nie da się ukryć, że te trzy wielkie nazwiska są u schyłku swojej kariery. Wszyscy trzej wciąż notują fantastyczne liczby, ale nie ma wątpliwości, że są na ostatnim etapie swojej drogi w NBA. Liga będzie potrzebować nowej twarzy. Otwarte pozostaje pytanie, który z młodszych graczy ma ku temu idealne predyspozycje. Wśród kandydatów jest m.in. Jayson Tatum. Gwiazda Boston Celtics wprost twierdzi, że to on ma wszystko, by nową twarzą NBA rzeczywiście zostać.

Czuję, że ta rola jest dla mnie do wzięcia. Uważam, że jeśli zdobędziemy mistrzostwo, to będę bardziej wyróżniającym się i oczywistym kandydatem. Wiem jednak na pewno, że jestem na krótkiej liście nazwisk — oznajmił Tatum w rozmowie z The Athletic.

Tatum na pewno spełnia kilka warunków, które są konieczne, by znaleźć się w kategorii najbardziej rozpoznawalnych zawodników ligi. Od lat gra na bardzo wysokim poziomie i ma ciekawą osobowość, a do tego doskonale odnajduje się w blasku fleszy. Z roku na rok staje się coraz bardziej popularny, co potwierdzają m.in. wyniki sprzedaży koszulek czy liczba oddanych głosów na skrzydłowego w głosowaniu do All-Star Game. Na początku marca Tatum świętować będzie dopiero 26. urodziny, więc przed nim najlepsze lata kariery.

Gwiazda Celtics zdaje sobie jednak sprawę z tego, że za tym wszystkim muszą iść sukcesy. Mistrzostwo to kolejny warunek, który trzeba spełnić. Tatum jest zresztą świadom tego, że w tym momencie kariery sukcesem dla niego będzie tylko i wyłącznie zdobycia tytułu mistrzowskiego.

Zdaję sobie sprawę z tego, że nieważne, co zrobię w sezonie zasadniczym, to jestem w takim punkcie, że ludzie będą oceniać mnie tylko i wyłącznie przez pryzmat tego, czy potrafię zdobyć mistrzostwo. Jestem tego świadom i zgadzam się z tym, po prostu muszę to zrobić. Jest to trochę nie fair, bo nie wszyscy są traktowani tak samo. Czuję, że nawet niektórzy starsi gracze są oceniani inaczej niż ja. Abstrahując od tego, czy jest to fair, czy nie, to myślę, że wynika to z faktu, jak dużo osiągnęliśmy z Celtics w moich pierwszych latach kariery — dodał Tatum.

Jak dotychczas 25-letni skrzydłowy najbliżej mistrzostwa był w 2022 roku, gdy Celtics awansowali do wielkiego finału. Byli faworytami w starciu z Golden State Warriors, lecz nie dali rady ograć starych mistrzów, a Tatum zaliczył rozczarowującą serię finałową. Warto dodać, że odkąd JT trafił do Bostonu w drafcie w 2017 roku, to Celtowie trzy razy docierali także do finałów konferencji. Ostatni raz przed rokiem. W trwającym sezonie drużyna Tatuma, legitymująca się najlepszym w lidze bilansem 43-12, znów jest jednym z głównych faworytów do zdobycia mistrzowskiego tytułu.

Tatum w bieżących rozgrywkach wystąpił w 52 spotkaniach, notując średnio 27,1 punktu, 8,6 zbiórki oraz 4,8 asyst na mecz. W minioną niedzielę po raz piąty z rzędu zagrał w Meczu Gwiazd i jest na dobrej drodze do tego, by po raz trzeci z rzędu być na koniec sezonu w pierwszej drużynie All-NBA.

Po więcej treści o Bostonie zaobserwuj mnie na twitterze –> @Timi_093
Dołącz też do polskiej społeczności kibiców Celtics –> grupa na Facebooku


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    14 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments