Po zaledwie 11 spotkaniach Jonathan Isaac zakończył już trwające rozgrywki. To efekt kontuzji lewego mięśnia przywodziciela i koniecznej operacji, która uniemożliwi podkoszowemu Magic dalszą grę w tym sezonie. Tym samym 25-latek po raz kolejny w karierze musi z powodów zdrowotnych przedwcześnie zakończyć sezon.


Trudno chyba znaleźć większego pechowca w NBA w ostatnich latach niż Jonathan Isaac. Podkoszowy Orlando Magic w styczniu wrócił do gry po ponad dwóch latach przerwy, lecz zdążył zagrać tylko w 11 meczach. Przeprowadzone w środę badania wykazały, że zerwał mięsień przywodziciela i w piątek przeszedł operację, która wyklucza go z gry co najmniej do końca rozgrywek.

Informacje o nieszczęściu Isaaca przekazał w piątek Adrian Wojnarowski:

25-latek musi tym samym zmierzyć się z kolejnymi problemami zdrowotnymi. Isaac nie grał od sierpnia 2020 roku, kiedy to w bańce NBA w Orlando zerwał więzadło ACL w kolanie. Potem w trakcie rehabilitacji pojawiły się komplikacje i ostatecznie jego przerwa od koszykówki trwała dwa i pół roku. W trwających rozgrywkach podkoszowy powoli wracał do formy, spędzając na parkiecie średnio nieco ponad 11 minut w każdym meczu i notując w tym czasie przeciętnie 5.0 punktów oraz 4.0 zbiórek.

Środkowy walczył też o spore pieniądze, gdyż pozostałe dwa lata jego umowy z Magic nie są w pełni gwarantowane. Kontuzja na pewno bardzo mu to utrudni, tym bardziej że na ten moment nie jest nawet pewne, czy zdąży on wrócić do pełni zdrowia przed startem kolejnych rozgrywek.

Wspieraj PROBASKET

  • Sprawdź najlepsze promocje NIKE i AIR JORDAN w Lounge by Zalando
  • W oficjalnym sklepie NIKE znajdziesz najnowsze produkty NIKE i JORDAN oraz dobre promocje.
  • Oficjalny sklep marki adidas też ma dużo do zaoferowania.
  • Oglądasz NBA? Skorzystaj z aktualnej oferty - kup dostęp do NBA League Pass.
  • Lubisz buty marki New Balance? W ich oficjalnym sklepie znajdziesz coś dla siebie.


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    0 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments