Jeśli Giannis Antetokounmpo powie, że chce być graczem Lakers, to nim zostanie – twierdzi Brian Windhorst z ESPN. Czy kalifornijska drużyna rzeczywiście może włączyć się do walki o greckiego skrzydłowego, jeżeli Milwaukee Bucks zdecydują się go oddać? Nie jest to pewne, ale według ostatnich informacji Lakers sami uważają, że mają w składzie gracza, którym mogą przekonać Bucks do zgody na transfer Giannisa.
Kilka dni temu w NBA znów zrobiło się gorąco, bo Giannis Antetokounmpo oraz Milwaukee Bucks znów mają rozmawiać o tym, czy dalej ze sobą współpracować. Takie rozmowy już się raz odbyły i wtedy obie strony doszły do wniosku, że Giannis zostaje w klubie. Wiadomo jednak, że jeśli tym razem wniosek będzie inny, to po byłego MVP ustawi się długa kolejka. Finalnie to sam Antetokounmpo może jednak wybrać klub, do którego chce trafić. I jeśli powie, że np. chce być graczem Los Angeles Lakers, to Bucks najprawdopodobniej postarają się jego życzenie spełnić.
Mówił o tym już kilka dni temu Brian Windhorst z ESPN, według którego Bucks rzeczywiście spełnią życzenie Giannisa, jeśli chodzi o jego nowy klub. Teraz stwierdził on, że Lakers rzeczywiście mogą ten wyścig wygrać, ale są pewne warunki.
– Jeżeli Giannis powie, że chce grać dla Lakers, to będzie grał dla Lakers. W innym przypadku nie widzę opcji, by Lakers wygrali licytację o niego – oznajmił Windhorst.
– Lakers pewnie potrzebowaliby do transferu trzeciej drużyny. Bucks nie mają kontroli nad swoimi wyborami w kolejnych draftach. A jeśli oddają Giannisa do danego zespołu, no to nie są zainteresowani wyborami w drafcie tej drużyny, bo te pewnie nie będą takie dobre. Pytanie więc, czy możesz im zapewnić wybory w drafcie od innego klubu – dodał dziennikarz.
Zauważył on też, że Lakers mają do dyspozycji kilka odpowiednich rozmiarów kontraktów, które mogliby użyć w takiej wymianie po Antetokounmpo, ale to się stanie tylko wtedy, gdy sam Giannis zażyczy sobie, by trafić do Miasta Aniołów. W centrum ewentualnego transferu mógłby się też znaleźć Austin Reaves, bo według informacji, jakie przekazał Evan Sidery, w lidze panuje przekonanie, iż to właśnie Reaves jest najlepszym, co Bucks mogą dostać za Greka.
Reaves w trwającym sezonie – w którym walczy o nowy, lukratywny kontrakt – wszedł na kapitalny poziom i jest jednym z liderów kalifornijskiej drużyny. Po 19 rozegranych meczach notuje on średnio 29,3 punktu, 5,5 zbiórki oraz 6,8 asyst w każdym spotkaniu. Są to najlepsze wyniki w jego karierze jak dotychczas. Ciekawe więc, czy Lakers będą w ogóle rozważać oddanie 27-letniego wychowanka. Ale jeśli miałby do nich trafić Giannis Antetokounmpo, to… kto wie?
CZYTAJ WIĘCEJ O PLOTKACH DOT. GIANNISA:










