Golden State Warriors dość niespodziewanie stracili latem kilka ważnych postaci swojej ławki rezerwowych. Bob Myers – generalny menadżer drużyny mimo wszystko nie panikował. Pomału odbudowywał rotację i jednym z graczy, na którym mu zależało był JaMychal Green. W tej sprawie potrzebował jednak asysty Steve’a Kerra.
Było mniej więcej jasne,że Oklahoma City Thunder dojdzie z JaMychalem Greenem do porozumienia w sprawie rozwiązania kontraktu 32-latka. Na tym etapie kariery Green chciałby się skupić na walce w ligowej czołówce, by przed końcem przygody z profesjonalną koszykówką cieszyć się z chociażby jednego mistrzostwa. Już w przyszłym sezonie dostanie okazję na to, by stanowić wsparcie dla drużyny walczącej w czołówce. Golden State Warriors oficjalnie zakontraktowali wychowanka Alabamy.
Ten uzgodnił z zespołem warunki rocznego kontraktu, najprawdopodobniej za minimalne pieniądze. De facto stanowi na ławce GSW zastępstwo za Nemanję Bjelicę, który dość niespodziewanie postanowił wrócić do Europy i związał się umową z Fenerbahce. Jednak Green wcale nie był pewniakiem do podpisania umowy z Warriors. W trakcie konferencji prasowej po podpisaniu umowy zdradził, że przekonał go dopiero telefon od szkoleniowca zespołu – Steve’a Kerra. – Szczerze mówiąc na początku nie widziałem siebie w Warriors – zaczął.
– Byłem gotów podjąć zupełnie inną decyzję. Przebywałem wówczas na Jamajce i dostałem telefon od Steve’a Kerra. Po tej rozmowie nie mogłem powiedzieć nie. Cieszę się, że mogę być częścią tego wspaniałego Klubu – dodał. Widzimy zatem, że zadziałała reputacja, jaką Kerr cieszy się na ligowych korytarzach. Kto wie, to mógł być jeden z najważniejszych telefonów, jakie trener w tym roku wykonał. Na co jednak Green może w rotacji mistrzów liczyć? Powinien dokładnie przeanalizować to, jak zespół korzystał ze wspomnianego Bjelicy.
Green w poprzednim sezonie rozegrał 67 meczów dla Denver Nuggets. Notował średnio 6,4 punktu i 4,2 zbiórki trafiając 48,6 FG% oraz najgorsze w karierze 26,6 3PT%. Zazwyczaj był przyzwoitym strzelcem za trzy. W całej karierze jego średnia to bardzo dobre 45,4 3PT%. Najwyraźniej w San Francisco są gotowi z Greenem popracować, by przywrócić mu jego optymalna formę strzelecką. Przede wszystkim jednak ma stanowić wsparcie w defensywie dobrze przesuwając i switchując.
Podcast PROBASKET w środę 3 sierpnia o godz. 21:00 na żywo na YouTube!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET