NBA: Te dwie drużyny raczej na pewno się nie wymienią. To już ponad 40 lat „zimnej wojny”!

Już za tydzień przypada ostatni dzień okienka transferowego w NBA. W ostatnich dniach rynek nieco się jednak uspokoił. Czy to cisza przed burzą? Tego nigdy nie wiadomo, ale niemal pewne jest, że tej zimy dwie drużyny się ze sobą nie wymienią. Znowu. Chodzi o zespoły Knicks i Nets, które ostatni transfer między sobą dogadały… w 1983 roku. Od tego czasu trwa „zimna wojna” między nowojorskimi klubami.

W jednym z ostatnich artykułów dla ESPN dziennikarze tego portalu wskazywali na transfery, które chcieliby zobaczyć przed końcem okienka transferowego w NBA. To przypada w tym sezonie na czwartek 8 lutego. Bobby Marks zaproponował wymianę, w której ramach Mikal Bridges przeniósłby się z Brooklyn Nets do New York Knicks. Zaznaczył, że choć to transfer, który chciałby zobaczyć, to jednak taka wymiana niemal na pewno się nie wydarzy.

— Jeśli potrzebujecie dowodu, to wystarczy cofnąć się do 1983 roku. To ostatni raz, gdy Knicks i Nets się wymienili. Podczas mojej 20-letniej pracy dla Nets nie było żadnych rozmów transferowych między zespołami — zdradził Marks, który pracował dla Nets od 1995 roku, gdy ich siedziba była jeszcze w New Jersey.

Rzeczywiście, ostatni transfer między Knicks i Nets miał miejsce 1983 roku, gdy Nets w zamian za Lena Elmore’a otrzymali od Knicks wybór w drugiej rundzie draftu. Od tego czasu między nowojorskimi klubami trwa nieoficjalna „zimna wojna”. Nie wiadomo w ogóle, czy Knicks i Nets mają jakiekolwiek kontakty, biorąc pod uwagę słowa Marksa. W związku z tym można zakładać, że Mikal Bridges w najbliższym czasie nie będzie zakładał koszulki NYK.

Warto jednak dodać, że Nets od tygodni mają powtarzać innym zespołom, że Bridges jest dla nich „nietykalny”. W środę pojawiły się informacje, że skrzydłowego próbowali do siebie ściągnąć Houston Rockets, oferując w zamian kilka wyborów w drafcie, które Nets odzyskaliby tym samym z Teksasu (oddali je tam w wymianie po Jamesa Hardena), lecz koniec końców władze ekipy z Brooklynu postanowiły, że nie będą rozstawać się ze swoim najlepszym graczem.

Nie jest wykluczony natomiast transfer między Los Angeles Lakers a Los Angeles Clippers, gdyż te zespoły mają na koncie jedną „świeżą” wymianę między sobą. Doszło do niej przed trade deadline w 2019 roku, kiedy to Clippers pozyskali Michaela Beasleya oraz Ivicę Zubaca w zamian za Mike’a Muscalę. Był to szósty w historii transfer między Clippers i Lakers, choć dopiero pierwszy, odkąd Clippers są sąsiadami Lakers i rezydują w Mieście Aniołów.