NBA: Tak gigantycznych pieniędzy nie zarobił jeszcze nikt. Curry bije również takie rekordy

Na początku września Stephen Curry doszedł z Golden State Warriors do porozumienia w sprawie nowej rocznej umowy, która zagwarantować ma zawodnikowi 17. kolejny sezon w drużynie Wojowników. Za sprawą nowych rekordowych zarobków gwiazdor znalazł się wśród największych i pobił niejeden rekord.

Stephen Curry otwarcie zapowiadał, że chciałby pozostać w Golden State Warriors do końca swojej kariery. Klub spokojny o swoją gwiazdę, która w kolejnych rozgrywkach ma wcielić się również w mentora młodszych zawodników pokroju Jonathana Kumingi i Brandina Podziemskiego, postanowił nie czekać na kolejne lato i już teraz przedłużyć z nim umowę o kolejny rok. Za sumę 62,6 mln dolarów Curry w Warriors pozostać ma do sezonu 2026-27, gdy będzie miał już ponad 38 lat.

Steph na parkietach NBA osiągnął wszystko, co się dało, a teraz, pozostając wciąż na najwyższym sportowym poziomie, odcina od tego kupony. Wraz z rosnącym za sprawą nowej umowy telewizyjnej salary cap, drużyna z San Francisco mogła zaproponować Curry’emu najwyższą roczną pensję w karierze, dzięki której przekroczy on pół miliarda dolarów zarobionych z samej gry na przestrzeni całej swojej kariery.

W ten sposób obrońca stał się dopiero trzecim zawodnikiem, za LeBronem Jamesem i Kevinem Durantem, któremu udała się ta sztuka. Zamiłowani w różnego rodzaju statystykach i liczbach amerykańscy dziennikarze podali szereg rekordów, które Curry, podpisując nową umowę, pobił. Już po czterech latach zawodnik może pochwalić się największymi zarobkami na przestrzeni jednej dekady w historii NBA. Od 2020 roku na konto lidera Warriors wpłynęło już ponad 229 mln dolarów, dzięki czemu wyprzedza między innymi LeBrona, czy Kevina Garnett.

Stephen Curry has already made more money in the 2020s than any other player in any decade in NBA history.

This does NOT include 2024-25 salaries. pic.twitter.com/moALQOA7ff

— HoopsHype (@hoopshype) September 7, 2024

Do tej sumy dodać trzeba kolejno 55, 60 i 63 miliony dolarów w kolejnych sezonach, które wysforują Curry’ego na pewne prowadzenie w klasyfikacji, nawet pomimo nowych lukratywnych umów Jaysona Tatuma i Jaylena Browna.

W ubiegłym sezonie Curry notował ponad 26 punktów na mecz, rzucając na 45% skuteczności z gry, w tym 40,8% zza łuku.

Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.