Część z czytelników mogła usłyszeć już o zasadzie “40-20”, którą przedstawił w przeszłości legendarny szkoleniowiec Phil Jackson. Głosi ona, że za rzeczywistych kandydatów do mistrzowskiego tytułu należy uznawać zespoły, które odniosły 40 zwycięstw szybciej, niż doznały 20 porażek. W bieżących rozgrywkach mamy jedynie trzy takie ekipy i zdaniem wielu to właśnie jedna z nich sięgnie ostatecznie po pierścienie.



Zasada “40-20” jest niezwykle prosta w swojej istocie. Zdaniem Phila Jacksona zespoły, które zapiszą na swoim koncie 40 zwycięstw zanim odniosą 20 porażek (czyli w pierwszych 59 spotkaniach rozgrywek zasadniczych odniosły co najmniej 40 zwycięstw) należy uznać za prawdziwych pretendentów do mistrzowskiego tytułu. 

Rzut oka na obecną tabelę NBA mówi nam, że w tym roku tego typu zespoły są trzy. Najlepiej w dalszym ciągu wypadają Cleveland Cavaliers, którzy legitymują się obecnie bilansem 47-10. Tuż za ich plecami plasują się jednak Oklahoma City Thunder (46-10), a tercet uzupełniają Boston Celtics (41-16). 

Nie ulega wątpliwości, że to właśnie te trzy ekipy wymienia się najczęściej w perspektywie walki o mistrzowski tytuł. Zdecydowana większość analityków stawia na finał Konferencji Wschodniej z udziałem Cavs i Celtics. Na Zachodzie jest jednak kilka zespołów, które chcą rzucić OKC wyzwanie. 

Jeszcze do wczoraj dwie kolejne drużyny miały wciąż szansę, by dołączyć ostatecznie do tego zaszczytnego grona. Swoje 20. porażki odnotowali bowiem New York Knicks oraz Memphis Grizzlies, którzy na ten moment na swoich kontach mają po 37 zwycięstw. 

Zadajmy sobie jednak pytanie, czy zasada “40-20” rzeczywiście ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Rzućmy okiem na bilanse zespołów — wygrywających ostatecznie mistrzowskie tytuły — w momencie doznania 20. porażki (lub na koniec sezonu, jeżeli łączna liczba ich porażek nie przekroczyła 20) na przestrzeni ostatnich 15 lat:

[2023/24] Boston Celtics: 64-18
[2022/23] Denver Nuggets: 46-20
[2021/22] Golden State Warriors: 43-20
[2020/21] Milwaukee Bucks: 32-20
[2019/20] Los Angeles Lakers: 52-19
[2018/19] Toronto Raptors: 48-20
[2017/18] Golden State Warriors: 54-20
[2016/17] Golden State Warriors: 67-15
[2015/16] Cleveland Cavaliers: 49-20
[2014/15] Golden State Warriors: 67-15
[2013/14] San Antonio Spurs: 62-20
[2012/13] Miami Heat: 66-16
[2011/12] Miami Heat: 46-20
[2010/11] Dallas Mavericks: 47-20
[2009/10] Los Angeles Lakers: 54-20

Gołym okiem widać zatem, że w znakomitej większości przypadków ta zasada się sprawdza. Na przestrzeni ostatnich 15 sezonów mieliśmy bowiem tylko jeden wyjątek. W trackie rozgrywek 2020/21 Milwaukee Bucks odnieśli 20. porażkę, gdy w swoim dorobku mieli jedynie 32 zwycięstwa. Kozły zajęły ostatecznie 3. miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej, ale należy też pamiętać, że rozgrywki zasadnicze były wówczas skrócone do 72 spotkań. 

Nie oznacza to jednak, że nie było wówczas drużyn, które spełniłyby warunki zasady “40-20”. W tym zaszczytnym gronie znaleźli się Utah Jazz, Phoenix Suns oraz Los Angeles Clippers. Na Wschodnie nie dokonał tego nikt, choć najbliżej byli Philadelphia 76ers oraz Brooklyn Nets (39-20). 

Według informacji jednego z użytkowników internetowego forum Reddit, aż 90% wszystkich mistrzów NBA w historii należało do grona “40-20”. Co więcej, wymagania tej zasady spełniło aż 76% finalistów oraz 68% uczestników finałów konferencji. Choć nie gwarantuje to niczego, to z pewnością pokazuje, na które zespoły należy zwrócić szczególną uwagę i wydaje się, że sprawdza się to również w tym roku. 

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna
  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    9 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments