Takiej wymiany nie spodziewał się nikt. Trudno do końca uwierzyć w to, co się stało, ale coraz więcej amerykańskich źródeł potwierdza tę informację. W ramach trójstronnej wymiany Los Angeles Lakers pozyskali m.in. Lukę Doncicia, ale w zamian wysłali do Dallas Mavericks Anthony’ego Davisa. Przedstawiamy szczegóły tej wymiany.
Taka informacja podziałała lepiej niż poranna kawa. Tuż po godzinie szóstej czasu polskiego Shams Charania poinformował, że Los Angeles Lakers — którzy kilka godzin wcześniej pokonali New York Knicks po triple-double LeBrona Jamesa — wymieniają Anthony’ego Davisa do Dallas Mavericks jako część trójstronnej wymiany. Do Miasta Aniołów trafia natomiast kontuzjowany obecnie Luka Doncić.
Szczegóły wymiany:
Lakers pozyskują: Luka Doncić, Maxi Kleber, Markieff Morris
Mavericks pozyskują: Anthony Davis, Max Christie, wybór pierwszej rundy Lakers (2029)
Utah Jazz pozyskują: Jalen Hood-Schifino, wybór drugiej rundy Clippers (2025), wybór drugiej rundy Mavs (2025)
Początkowo trudno było uwierzyć, że taki transfer rzeczywiście miał miejsce. Tyrese Haliburton był jednym z tych, którzy od razu zapytali, czy konto Shamsa Charanii nie zostało czasem zhackowane. Strefa komentarzy pełna była z kolei wpisów proszących dziennikarza o nagranie, które potwierdzi tę informację.
Charania poinformował, że to przedstawiciele Mavericks jako pierwsi skontaktowali się z Los Angeles Lakers i przedstawili im możliwość pozyskania Luki Doncicia. Kierownictwo klubu przeanalizowało tego typu transfer i uznało, że Słoweniec może być twarzą organizacji na kolejną dekadę. Musieli oddać jednak Anthony’ego Davisa, by Dallas w dalszym ciągu mogli rywalizować o mistrzowski tytuł.
Kilkadziesiąt minut po opublikowaniu informacji Shams pojawił się w stacji telewizyjnej, gdzie podkreślił, że żaden z zawodników nie miał pojęcia o panujących negocjacjach i decyzja o zrealizowaniu tej wymiany była dla nich całkowitym zaskoczeniem. Rob Pelinka nie poinformował również LeBrona Jamesa czy JJ Redicka. Charania podkreślił, że Doncić nie poprosił o transfer, a w ostatnim czasie na linii Davis – kierownictwo Lakers dochodziło do pewnych spięć. Chodzi o rozmowę na łamach ESPN, w której środkowy zaznaczał, że Jeziorowcy potrzebują kolejnego centra.
Tim MacMahon dodał z kolei, że Mavs obawiali się o ciągłe problemy zdrowotne Doncicia w perspektywie długoterminowej inwestycji w jego usługi. Jego obecna umowa obowiązuje do końca sezonu 2026/27 (w przypadku wykorzystania opcji zawodnika). Tego lata Słoweniec mógł podpisać nowy kontrakt warty nawet 345 milionów dolarów. Na analizę tego transferu z pewnością będzie jeszcze sporo czasu.
Czy słyszeliście o najnowszej promocji Nike? Są buty Nike i Jordany! Rabat bardzo wysoki! Sprawdźcie!
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!