Straszliwie sam. Taki tytuł nosi książka napisana przez Raymonda Domenecha, byłego selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Francji, którą napisał jako studium klęski odniesionej na mistrzostwach świata w 2010 roku. W skrócie – zawodnicy kadry Trójkolorowych urządzili swoisty bunt przeciwko swojemu pryncypałowi, który próbował jakoś wpłynąć na zmianę sytuacji, ale wszystko jak grochem o ścianę. Nie wiemy, czy ten swoisty pamiętnik czytał OG Anunoby z New York Knicks, ale po ostatnim meczu mógł zrozumieć, co autor miał na myśli.



New York Knicks przegrywali już 0-2 w finałach konferencji przeciwko Indiana Pacers, lecz minionej nocy zdołali przedłużyć swoje szanse o przynajmniej jeden mecz. Być może oczekiwany skutek przyniosła decyzja trenera Toma Thibodeau, który postanowił wystawić w pierwszej piątce Mitchella Robinsona obok Karla-Anthony’ego Townsa, pozostawiając na ławce rezerwowych żelaznego dotychczas zawodnika wyjściowego składu, Josha Harta.

Misterny plan Thibsa zadziałał i Knicks, dowodzeni na parkiecie przez Jalena Brunsona i – zwłaszcza – KAT-a, który w samej czwartej kwarcie rzucił aż 20 punktów, rozstrzygnęli losy meczu numer trzy na swoją korzyść, wygrywając 106:100. Ewidentna determinacja przyjezdnych zaowocowała odrobieniem wynoszących w pewnym momencie nawet 20 „oczek” strat, szczególnie przy momentami wręcz kiepskiej skuteczności przeciwników, szczególnie z dystansu.

Nikogo więc nie mogłoby zdziwić, gdyby zgromadzeni na arenie dziennikarze mieli mnóstwo pytań – szczególnie do zawodników z Wielkiego Jabłka. Tymczasem, gdy przed mikrofonem zasiadł OG Anunoby, przedstawiciele mediów – delikatnie mówiąc – zignorowali go, jakby był niewidzialny. Brytyjczyk, który w rozegranym niedługo wcześniej spotkaniu zanotował 16 punktów, dwie zbiórki, dwie asysty, trzy bloki i przechwyt, siedział tak przez chwilę, czekając na temat do dyskusji, aż wreszcie zwyczajnie opuścił salę. Brakowało tylko cykania świerszczy w tle.

Trudno stwierdzić, czy była to najkrótsza pomeczowa konferencja w historii NBA, bo takie statystyki raczej nie są prowadzone, ale nie można tego wykluczyć. Z drugiej strony – OG jest chyba jednym z niewielu zawodników najlepszej ligi świata, któremu taka sytuacja mogła wręcz pasować.

27-letni skrzydłowy znany jest z nietypowego podejścia do mediów, a jego relacje z prasą są mieszanką powściągliwości, suchego humoru i nieprzewidywalnych zachowań. Często, nawet po znakomitych występach, udziela bardzo zwięzłych, wręcz lakonicznych wypowiedzi. Na przykład w kwietniu ubiegłego roku, gdy jego Knicks wygrali 97:92 z Philadelphia 76ers i objęli prowadzenie 3-1 w serii play-offów, Anunoby, który w tym spotkaniu spędził na parkiecie aż 47 minut i zapisał na swoje konto 16 punktów, 14 zbiórek i 3 bloki, po meczu powiedział tylko: – To było fajne, chyba.

To jednak nie znaczy, że OG zawsze w kontaktach z mediami uskutecznia cosplay Kawhia Leonarda. Kolejnym z jego nawyków jest „kradzież” mikrofonu podczas wywiadów pomeczowych, co stało się już niejako znakiem rozpoznawczym, ale też powodem do żartów wśród kolegów z drużyny. To pokazuje więc, że chociaż na pierwszy rzut oka były zawodnik Toronto Raptors wydaje się być zamknięty w sobie, to jednak nie jest pozbawiony poczucia humoru i dystansu do siebie.

Tym bardziej szkoda, że po meczu z Pacers nie miał możliwości pokazania tej części swojego oblicza. Trudno też jednak się spodziewać, by odebrał to osobiście. Można się spodziewać, że przy następnej możliwej okazji spróbuje obrócić to w żart. Najbliższa szansa? Być może już w nocy z wtorku na środę o 2:00 polskiego czasu.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    5 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments