Wielkimi krokami zbliża się tegoroczny draft do NBA, a jednym z coraz gorętszych nazwisk jest Brandin Podziemski z rocznika 2003. Obrońca ma za sobą przełomowy sezon na uniwerku Santa Clara, gdzie od pierwszego spotkania rozgrywek zaczął tak naprawdę zwracać na siebie uwagę skautów i ekspertów. Poczynił bowiem ogromne postępy względem debiutanckiego roku i ze średnimi na poziomie 20 punktów, dziewięciu zbiórek oraz czterech asyst na mecz był niewątpliwie jedną z rewelacji sezonu NCAA. Tym bardziej że trafiał niemal 44 procent swoich rzutów z dystansu.
Dobrze wypadł też podczas Draft Combine w Chicago, a według ekspertów ma spore szanse, aby zostać wybranym nawet w pierwszej rundzie tegorocznego draftu. Największe wrażenie robią chyba jego floatery. Mierzący 193 centymetry zawodnik w tym aspekcie porównywany jest nawet do Trae Younga, który tego typu rzuty ma przecież opanowane do perfekcji. Sam Podziemski twierdzi jednak, że najczęściej podpatruje zagrania takich zawodników jak Manu Ginobili, Luka Doncić czy Jalen Brunson.
Podczas Draft Combine młody obrońca pytany był też o swoje korzenie i bez wahania odpowiedział, że jego rodzina pochodzi z Polski. Co więcej, sam zdradził, że odezwał się do niego Jeremy Sochan i namawiał do tego, by Podziemski zagrał z nim w polskiej kadrze:
Bardzo aktywny w ostatnim czasie w mediach społecznościowych Sochan udostępnił też na twitterze wideo z zagraniami Podziemskiego z Draft Combine, dodając do postu dwie polskie flagi. Teraz okazuje się, że w sprawie gry 20-latka w polskiej kadrze rzeczywiście już się coś dzieje, bo jego tata w rozmowie z portalem super-basket.pl potwierdził, że już rok temu z jego rodziną skontaktował się Rafał Juć, a w toku są już ponoć starania o polski paszport dla Podziemskiego.
Na razie jednak Podziemski skupia się na nadchodzącym drafcie. Warto jednak jego nazwisko sobie zapamiętać. Według ostatnich przewidywań powinien spodziewać się on wyboru minimum w pierwszej dziesiątce drugiej rundy. Tak przynajmniej typuje m.in. Jonathan Givony, a więc ekspert ESPN, który umieścił go na 36. pozycji w swoim ostatnim typowaniu.
AKTUALIZACJA: Podziemski zgodnie z przepisami FIBA w polskiej kadrze mógłby zagrać jedynie jako gracz naturalizowany, gdyż nie uzyskał paszportu przed swoimi 16. urodzinami. To o tyle istotne, że zasady FIBA pozwalają na obecność jednego tylko naturalizowanego zawodnika w składzie na mecz kadry narodowej.