Daniel Gafford nie zamierza opuszczać Dallas Mavericks. Jak poinformował Shams Charania z ESPN, środkowy podpisze trzyletnie przedłużenie umowy. 26-latek to ważny element strefy defensywnej zespołu prowadzonego przez Jasona Kidda, która niedługo najprawdopodobniej jeszcze się powiększy.
W ostatnich miesiącach Daniel Gafford był łączony z kilkoma klubami. Najmocniej zabiegali o niego Los Angeles Lakers. Jeziorowcy mieli chrapkę na 26-latka, mając w pamięci jego współpracę z Luką Dončicem, która w Teksasie układała się naprawdę dobrze.
Środkowy po świetnej kampanii 2023/2024, w której czasie był niezwykle ważnym ogniwem zespołu i w wydatnym stopniu pomógł Dallas Mavericks znaleźć się w finale NBA, w zeszłych rozgrywkach zmagał się z problemami z kolanem, co wykluczyło go z gry na dłuższy czas.
Mimo wielu spekulacji, które potęgowała kończąca się po następnym sezonie umowa, Mavericks zdecydowali, że zatrzymają na dłużej urodzonego w El Dorado w stanie Arkansas w swoim składzie. Według informacji podanych przez Shamsa Charanie, władze klubu uzgodniły warunki nowego kontraktu, na mocy którego Gafford podpisze trzyletnie przedłużenie umowy i zarobi 54 miliony dolarów. Charania informował o kontrakcie w okolicach 60 milinów, natomiast Marc Stein podał, że będą to dokładnie 54 miliony.
Blok wysokich w Dallas składający się z Anthony’ego Davisa, Gafforda, a także Derecka Lively’ego powiększy się niedługo o kolejnego zawodnika. Wszystko za sprawą Coopera Flagga, który z wielkim prawdopodobieństwem w nocy ze środy na czwartek zostanie wybrany z pierwszym numerem tegorocznego draftu. Zawodnik miał zachwycić władze klubu podczas treningów i raczej nie ulega wątpliwości, że w Teksasie postawią właśnie na niego.
To powoduje duży ścisk na pozycjach 4-5 i konieczność umiejętnego rotowania minutami poszczególnych zawodników. Mavericks niewątpliwie mają w tej strefie duże zasoby i przeciwnicy mogą mieć twardy orzech do zgryzienia, konkurując z potężnie wyglądającą formacją defensywną.
Gafford w minionych rozgrywkach wystąpił w 57 spotkaniach, w których notował średnio 12,3 punktu, 6,8 zbiórki, 1,4 asysty i 1,8 bloku na znakomitej skuteczności 70,2% rzutów z gry. Od czasu dołączenie do ligi w sezonie 2019/2020 26-latek może pochwalić się najwyższą skutecznością trafionych rzutów z gry spośród wszystkich zawodników występujących w lidze, którzy oddali co najmniej 1000 rzutów.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!