Przyszłość Trae Younga stoi pod znakiem zapytania nie tylko od zakończenia rozgrywek zasadniczych, ale na dobrą sprawę już od kilku lat. Tym razem za pośrednictwem mediów społecznościowych rozgrywający wysłał nie do końca klarowny sygnał, podczas gdy amerykańskie media zdają się sugerować, że na ten moment jest sytuacja jest jasna.



Atlanta Hawks już od kilku lat próbują zbudować zespół z aspiracjami wokół Trae Younga, ale jak dotąd bezskutecznie. Jastrzębie zdołały co prawda awansować do finałów Konferencji Wschodniej w 2021 roku, ale od tamtej pory dwa razy kończyły sezon na pierwszej rundzie play-offów (wygrywając łącznie trzy mecze), a przez dwa ostatnie lata nie są nawet w stanie znaleźć się w czołowej ósemce.

Kilka dni temu rozgrywający Hawks wstawił na media społecznościowe czarnobiałe zdjęcie z podpisem „7 lat za mną i to ostatni raz, gdy nie byłem w play-offach”. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to po prostu samo-motywacja. Internauci zwrócili jednak uwagę na zwrot „I won’t”, a nie „We won’t”, w nawiązaniu do całej organizacji z Atlanty, co wywołało kolejną falę doniesień na temat potencjalnego odejścia 26-latka.

Najnowsze doniesienia dzieninkarzy sugerują jednak, że było to jedynie błędne odczytanie sprzecznego sygnału. Marc Stein i Jake Fischer z ESPN informują, że w lidze panuje obecnie przekonanie, iż Young pozostanie częścią Jastrzębi na kolejny sezon. Kierownictwo zespołu miało zauważyć chemię pomiędzy Trae i Dysonem Danielsem, a także docenić fakt, że u boku Younga dobrze radzi sobie również pierwszy wybór zeszłorocznego naboru Zaccharie Risacher, który wykorzystał kontuzję Jalena Johnsona.

Ostatnich 35 występów Risachera w sezonie zasadniczym to średnie na poziomie 14,9 punktu, 3,6 zbiórki oraz 1,3 asysty na mecz. Francuz zaliczył jednak kilka popisowych występów, w tym 38 „oczek” przeciwko Brooklyn Nets czy 27 punktów i cztery przechwyty w starciu z Memphis Grizzlies.

Historia nauczyła nas jednak podchodzenia do tego typu ruchów z przymrużeniem oka. Hawks mogli wypuścić w obieg plotkę o chęci dalszego budowania zespołu wokół Younga, by nie rujnować jego wartości na rynku transferowym. Kilka zespołów, które zakończą walkę w play-offach przedwcześnie, może ostatecznie zainteresować się usługami 26-letniego rozgrywającego.

Przy okazji każdej z plotek podkreśla się, że wiele może zależeć od loterii draftu. Hawks oddali jednak swój wybór — który na 96,6% będzie przypisany do 14. Numeru — do San Antonio Spurs. Sami są w posiadaniu picków Los Angeles Lakers i Sacramento Kings. Tylko druga z tych ekip weźmie udział w loterii. Co ciekawe, ich pick jest chroniony na miejscach 1-12, ale na 96,2% znajdzie się poza tym zasięgiem.


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna

  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments