Niestety wszystko wskazuje na to, że Pau Gasol nie wróci szybko na ligowe parkiety. Jeszcze niedawno deklarował, że jest gotów od gry przez kolejnych kilka lat, ale starzejące się ciało daje o sobie znać. Osłabiona kość tymczasowo wyklucza go z rywalizacji.
Po dziewięciu meczach sezonu, Pau Gasol został odsunięty od gry z powodu kontuzji lewej stopy. Nie zagrał w ostatnich dwunastu meczach San Antonio Spurs. W ostatnich dniach Hiszpan miał być coraz bliżej powrotu, ale wystąpiły dodatkowe problemy. Według nieoficjalnym informacji, lekarze zdiagnozowali pęknięcie kości w lewej stopie zawodnika, a to może oznaczać wydłużoną przerwę. Nie warto bowiem przeciążać organizmu, który ma za sobą tyle lat rywalizacji na najwyższym poziomie.
– Był z nami na parkiecie i nagle go z niego ściągnęli – mówił Gregg Popovich. – Okazało się, że ma pękniętą kość, więc z powrotem założyli mu but ortopedyczny – dodaje trener. To nie oznacza dla Gasola nic dobrego. De facto nadal czekamy na oficjalne oświadczenie Spurs w sprawie zawodnika. Ten najprawdopodobniej przechodzi dodatkowe badania, które pozwolą sztabowi określić, jak z weteranem postępować.
Gasol rozgrywa swój siedemnasty sezon w karierze, trzeci w trykocie San Antonio Spurs. W umowie wysokiego jest 16 milionów dolarów za bieżące rozgrywki i 16 milionów za kolejne. To prawdopodobnie ostatni kontrakt w karierze zawodnika. Wiele zależy od jego zdrowia i tego, jak poradzi sobie z ostatnimi problemami.
NBA: Thompson przewidział finałową parę, Warriors zagrają z Raptors!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET