Po jednym z ostatnich zwycięstw Washington Wizards, Marcin Gortat napisał na twitterze, że to było „Team” win. Na wiadomość Polaka szybko odpowiedział John Wall komentując jego tweeta krótkim „LOL”. Szybko to jednak usunął. Co się dzieje pomiędzy tą dwójką?
Lider rotacji Washington Wizards pozostaje poza grą z powodu kontuzji lewego kolana. John Wall wróci najprawdopodobniej w drugiej połowie marca, na kilka tygodni przed play-offami. Wizards w międzyczasie walczą o przewagę parkietu. Poprzedniej nocy co prawda musieli uznać wyższość Philadelphii 76ers, ale wcześniej wygrali pięć spotkań z rzędu i obecnie z bilansem 31-23 zajmują 4. miejsce we wschodniej konferencji.
Gdzieś po drodze pojawił się jednak mały kłopot pomiędzy Wallem i Marcinem Gortatem. – Świetne „zespołowe” zwycięstwo! – napisał na swoim twitterze MG. John odebrał to jako pstryczek w nos. – Wiem, że jestem graczem zespołowym, notuję średnio 10 asyst na mecz – tłumaczył rozgrywający. – To wręcz szokujące, że [Marcin] mówi coś takiego, zwłaszcza że wiele moich asyst trafia właśnie do niego – dodał Wall.
Od 8 lutego nowa WYPRZEDAŻ „DO 40% ZNIŻKI” w oficjalnym sklepie Nike! Sprawdź koniecznie!
– […] Wielokrotnie o tym mówiłem, jeśli ktoś ma ze mną jakiś problem, może mi to powiedzieć w twarz. Jeśli nie jesteś w stanie, to tracę do Ciebie szacunek – dodał już znacznie ostzej wychowanek Kentucky. Ale Marcin zdążył odpowiedzieć. – Nikt z drużyny nie skierował żadnego ciosu w kierunku Johna. Nikt nie chciał go wkurzać czy frustrować. Mówiłem o grze zespołowej, bo rozdaliśmy 30 asyst i każdy czerpał z meczu dużo przyjemności. On [Wall] najwyraźniej zrozumiał to inaczej. Musimy zadać sobie pytanie – kto atakuje kogo?
– Rozmawiałem z Johnem kilka dni temu i myślałem, że wszystko sobie wyjaśniliśmy. Powiedziałem mu, że to co napisałem nie było skierowane w jego stronę – dodał Polak. W obozie z DC zrobiło się gorąco. W kuluarach często mówi się, iż Wall nie jest szczególnie lubiany przez kolegów, ale dotąd żaden zawodnik w rozmowie z dziennikarzami nie powiedział wprost czegokolwiek złego na temat lidera. – Wymażcie to wszystko, bo tak naprawdę nic się nie dzieje – zamknął temat Bradley Beal.
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET
Od 8 lutego nowa WYPRZEDAŻ „DO 40% ZNIŻKI” w oficjalnym sklepie Nike! Sprawdź koniecznie!