Po zakończonych fiaskiem rozmowach na temat przedłużenia kontraktu z Indiana Pacers Buddy Hield stał się jednym z najbardziej rozchwytywanych zawodników w lidze. Na godziny przed trade deadline zawodnik wreszcie zmienił klub, co ze względu na jego kończącą się latem umowę, wydawało się nieuniknione. Strzelec trafił do Philadelphia 76ers, którzy kilka minut później dokonali kolejnej wymiany.
Philadelphia 76ers dała znak reszcie ligi do rozpoczęcia wymian ostatniego dnia przed trade deadline. Jak poinformował Shams Charania z The Athletic, drużyna sięgnęła po Buddy’ego Hielda z Indiana Pacers. Sixers pozbyli się ze składu Marcusa Morrisa i Furkana Korkmaza, a do transakcji dodali trzy wybory z drugiej rundy draftu.
Indiana is nearing a deal to trade Buddy Hield to the 76ers, sources tell @TheAthletic @Stadium. pic.twitter.com/r9BSApUsIN
— Shams Charania (@ShamsCharania) February 8, 2024
Kilka minut później Adrian Wojnarowski doniósł o kolejnej transakcji z udziałem Szóstek. Tym razem klub porozumiał się z Detroit Pistons, którzy „w nagrodę” za przyjęcie Danuela House’a otrzymali wybór w drugiej rundzie draftu 2024.
The 76ers are trading Danuel House and a 2024 second-round pick via the Knicks to the Pistons, sources tell ESPN.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) February 8, 2024
Daryl Morey spełnia zatem plany wzmocnienia drużyny mimo kontuzji Joela Embiida. Podkoszowy stracił szansę na walkę o statuetkę MVP ze względu na wymogi NBA dotyczące liczby rozegranych w sezonie spotkań, jednak powróci do gry na najważniejszą część rozgrywek. Pod batutą doskonale funkcjonującego Tyrese Maxeya i z wypoczętym Embiidem drużyna ma nadzieję powalczyć dłużej w play-offach, niż miało to miejsce w ubiegłych latach.
Ma w tym pomóc Hield, który uważany jest za jednego z najlepszych ligowych strzelców. Kosztem niechcianego w klubie Korkmaza, coraz rzadziej wykorzystywanego przez Nicka Nurse’a Morrisa i trzech wyborów z drugiej rundy drużyna zagwarantowała sobie usługi 31-latka do końca trwającego sezonu. Przypomnijmy, że latem obrońca stanie się niezastrzeżonym wolnym agentem i prawdopodobnie będzie oczekiwać umowy w granicach 15-20 mln dol. rocznie.
Wydaje się, że Hield jest lekiem na bolączki klubu z Filadelfii, który znajduje się wśród pięciu najsłabszych drużyn zarówno pod względem skuteczności zza łuku, jak i ilości wykonywanych rzutów za trzy punkty w lidze. W 52 meczach w trwającym sezonie zawodnik zdobywał średnio 12 punktów na mecz przy 38,4% skuteczności z dystansu. Hield trafił jak do tej pory 1842 rzuty za trzy punkty w karierze, od czasu wejścia do NBA w sezonie 2016-17 ustępując pod tym względem jedynie Stephenowi Curry’emu.
Wymiana Danuela House’a („schodząca” po sezonie umowa warta 4,3 mln dol.) ma zapewnić natomiast Sixers większą elastyczność w kolejnych dniach. Jak zapowiada ESPN, klub zamierza powalczyć o wolnych agentów, którzy trafią na rynek po zamknięciu okienka o 21:00 w czwartek czasu polskiego. Wśród nich może znaleźć się Kyle Lowry, którego sytuację klub obserwował już od dłuższego czasu.