NBA: Shaq wskazał, kogo z białych wysokich kryło mu się najtrudniej

Panowało przekonanie, że Shaquille O’Neal nie docenia siły i potencjału rywali o białym kolorze skóry. Była gwiazda m.in. Los Angeles Lakers zdążyła jednak zaprzeczyć tym doniesieniom podkreślając, że jeden gracz sprawiał mu szczególne problemy. Mowa o Dino Radji. 

Były zawodnik Boston Celtics pochwalił się tym nawet na swoim Instagramie. Podał dalej kawałek “The Big Podcast”, w którym Shaquille O’Neal przyznaje, że najtrudniejszym match-upem z białych wysokich był dla niego Dino Radja. Chorwacki koszykarz przez cztery lata reprezentował barwy drużyny z Bostonu, następnie wrócił do Europy, gdzie czuł się zdecydowanie najlepiej. Zdążył się jednak zapisać w pamięci wielu graczy z parkietów NBA. 

O’Neal mierzył się z Radją w dwunastu meczach sezonu regularnego i w jednej serii play-off. Na ogół górą był zespół O’Neala, który notował także lepsze liczby od swojego przeciwnika. To jednak wcale nie znaczy, że łatwo było mu się z Chorwatem uporać. To nie była ta sama czysta dominacja, jaką Shaq prezentował w tamtych czasach niemal przeciwko każdemu rywalowi. Z czego to wynikało? Przede wszystkim z inteligencji i szybkości, jakimi Radja dysponował. 

Ten jeden raz, gdy Shaq mierzył się z Radją w play-offach, Orlando Magic pokonali Boston Celtics i awansowali do drugiej rundy rozgrywek z 1995 roku. Shaq notował w tej serii 22,5 punktu i 13,5 zbiórki, natomiast Radja 15 oczek i 7 zbiórek. Jednak w sezonie regularnym prowadzącym do tamtych play-offów, Radja był bestią i wielokrotnie był w stanie Shaqa przechytrzyć. W pięciu meczach rozgrywek zasadniczych Radja notował 27,2 punktu i 9 zbiórek trafiając 56,5 FG%. 

– Nie był w stanie mnie zatrzymać – mówił otwarcie Radja w programie 1-ON-1 od Basketball Network. – W moim trzecim sezonie rozegraliśmy z Magic pięć meczów w sezonie zasadniczym i notowałem 27 punktów przeciwko Shaqowi. Na pewno to pamięta – dodaje. Przewagę tworzył przede wszystkim dzięki temu, że był od O’Neala szybszy. Radja otwarcie przyznaje, że jest dumny z tego, iż stał się dla Shaqa najtrudniejszym match-upem spośród wszystkich białych wysokich przeciwko jakim się Big Diesel mierzył.