Sezon Miami Heat, a zarazem ich centra – Hassana Whiteside’a – zakończył się wczoraj w nocy, kiedy to po raz czwarty ulegli Filadelfii 76ers. Środkowy nie może zaliczyć tej rywalizacji do udanych. Grał mało, z czego nie jest zbyt zadowolony.
Whiteside grał znikomo we wszystkich pięciu meczach. W starciu numer pięć spędził na parkiecie 10 minut, co przełożyło się na dwa punkty i pięć zbiórek. Najlepiej opłacany koszykarz Heat nie ukrywał swoich myśli na temat zaistniałej sytuacji już w szatni.
– Dajcie mi przynajmniej szansę, aby powalczyć – powiedział. – Rozumiem sytuację, w której gram 30 słabych minut, ale tutaj jest zupełnie odwrotnie. Chcę otrzymać kredyt zaufania – dodał.
W pięciu spotkaniach, Whiteside osiągał średnio pięć punktów, sześć zbiórek i blok. Na parkiecie spędzał około 15 minut. Jego najlepszy występ przyszedł w starciu nr cztery, kiedy to zagrał 26 minut, rzucił 13 oczek i zebrał 13 piłek.
Nie jest to pierwszy raz w tym sezonie gdy środkowy zgłasza pretensje odnośnie do swojego czasu gry. Trener Erik Spoelstra często sadzał go na ławce w końcówkach spotkań, celem obniżenia składu. – Dlaczego to my mamy się dostosowywać? Mamy jednego z najlepszych centrów w lidze, ale go nie wykorzystujemy. Pieprzenie. Wiele zespołów chciałoby mieć w składzie dobrego środkowego – powiedział 31 marca Whiteside.
Heat i Whiteside będą mieli, lekko mówiąc, kilka kwestii do przedyskutowania w najbliższym okresie.
Premiera w oficjalnym sklepie Nike‼️ Air Jordan X – SHADOW ??? ➡️ https://t.co/S55pFsZfCU #NBAPL #NBA #PLKPL #AirJordan #NikeJordan #NikeBasketball #Basketball https://t.co/S55pFsZfCU pic.twitter.com/2nee0FgS27
— PROBASKET (@probasketpl) April 25, 2018