Czasami wystarczy tylko zacząć inaczej myśleć. Przed Derrickiem Rosem kilka naprawdę ważnych miesięcy. Pod nieobecność Isaiah Thomasa, to były MVP przejmie obowiązki podstawowej jedynki Cleveland Cavaliers. Za rok znów trafi na rynek wolnych agentów, zatem wszystko tylko i wyłącznie w jego rękach.


W rozmowie z ESPN, Derrick Rose zdradził, że w poprzednich latach po prostu miał złe nastawienia. Jego sezon z New York Knicks był relatywnie dobry aż do kolejnej kontuzji kolana. Wpłynęła na wartość zawodnika, gdy ten trafił na rynek wolnych agentów. W konsekwencji Rose zgodził się grać za minimalną gażę dla Cleveland Cavaliers. Mimo wszystko nie jest rozczarowany, tym razem stara się podejść do wszystkiego inaczej, również na parkiecie. Zatem jakiego Rose’a zobaczymy?

Kilka lat temu byłem w naprawdę złej sytuacji – przyznaje. – Mam na myśli to, że grałem w koszykówkę tak, jakbym chciał się zemścić. Nie byłem sobą. Kiedy wróciłem po urazach, starałem się za wszelką cenę powrócić na szczyt i uciszyć krytyków. Wiem, kim jestem jako człowiek i jako koszykarz. Chodzi o to, by czuć się ze sobą bezpiecznie – dodaje. Przenosiny do Ohio miały zawodnika uspokoić i pozwolić mu raz jeszcze rozpocząć wszystko od początku.

Tyronn Lue był jednym z największych entuzjastów decyzji Rose’a o dołączeniu do Cavs. Początkowo gracz miał odgrywać rolę wsparcia z ławki dla Kyriego Irvinga. Sytuacja z rozgrywającym i wymiana go za Isaiah Thomasa postawiła Rose’a przed zupełnie innym wyzwaniem. Przez prawie pół sezonu będzie dla Lue pierwszą opcją na jedynkę i trener wychodzi z założenia, że nie mógł prosić o lepszy substytut. – W jego podejściu widać, że po prostu chce wygrywać. Po to tu przyszedł – mówi coach.

W Ohio mamy zobaczyć Rose’a jako gracza wspierającego system, niekoniecznie skupionego na własnej produktywności. – W pierwszym sezonie z Bulls musiałem dużo punktować, więc to NBA zrobiła ze mnie rzucającego. […] Moim zadaniem jest uruchamiać kolegów i agresywnie atakować – przyznaje. Lue odpowiada jednak, że nie chce go wstrzymywać i spróbuje zmotywować Rose’a do znalezienia swojej strefy komfortu. – Znalazłem się w znakomitym położeniu, a to zawsze pomaga – kończy gracz

W poprzednim sezonie zagrał dla New York Knicks 64 mecze i średnio notował 18 punktów, 3,8 zbiórki, 4,4 asysty trafiając 47,1 FG%.

[ot-video][/ot-video]

NBA: Spojrzenie pod KAPTUR – wszystko o nowych bluzach Nike dla NBA


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    4 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments