Sacramento Kings zwolnią z kontraktu Joe Johnsona. Weteran ligowych parkietów wkrótce podpisze kontrakt z Houston Rockets, wspierając zespół w walce o mistrzostwo NBA. To bardzo konkretne wzmocnienie dla ławki Mike’a D’Antoniego. Iso-Joe już wcześniej prosił o transfer do zespołu walczącego o mistrzostwo.
Utah Jazz wytransferowali Joe Johnsona do Sacramento Kings. Weteran nie był jednak zadowolony z faktu, że trafił do jeszcze gorszego zespołu, więc jego agent porozumiał się z Kings w sprawie wykupienia kontraktu. Dzięki temu Johnson wkrótce znajdzie się na rynku wolnych agentów i podpisze kontrakt z Houston Rockets. Stanie się to najprawdopodobniej w poniedziałek. Johnson na ostatniej prostej kariery chce powalczyć o mistrzostwo, to całkowicie zrozumiałe.
Rzekomo po Joe zgłaszali się także Golden State Warriors i Boston Celtics. W każdym zespole walczącym o mistrzostwo, Johnson będzie wychodził jako rezerwowy. To właśnie Quin Snyder posadził go na ławce rezerwowych. Johnson był w drugim roku 2-letniego kontraktu, który gwarantował mu 22 miliony dolarów. W 32 meczach bieżącego sezonu, weteran ligowych parkietów notował na swoje konto średnio 7,3 punktu i 3,3 zbiórki trafiając 42% z gry i 27,4% z dystansu.
Teraz dołączy do Rockets, którzy są tylko pół meczu za liderem zachodu – Golden State Warriors. 36-letni Johnson może pomóc przede wszystkim jako ofensywne wsparcie, nie może jednak liczyć na to, że otrzyma od trenera Mike’a D’Antoniego więcej niż otrzymał od Quina Snydera. Nowe okoliczności po prostu pozwolą Joe walczyć o mistrzostwo.
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET
Już jest! Od 8 lutego nowa WYPRZEDAŻ „DO 40% ZNIŻKI” w oficjalnym sklepie Nike! Sprawdź koniecznie!