Czy czeka nas rewolucja kadrowa w New Orleans Pelicans? Choć nowy zarząd chciałby zapewnić wszystkich, że do rewolucji nie dojdzie, głosy ligowych insajderów sugerują zgoła co innego.



To nie jest łatwy okres dla kibiców New Orleans Pelicans. W ostatnich ośmiu latach tylko trzy razy udało im się awansować do playoffów, a ten sezon – pomimo wysokich aspiracji – zakończyli na 14. miejscu konferencji zachodniej z bilansem 21-61. Pozytywem mógł okazać się wysoki wybór w drafcie, na który mieli naprawdę spore szanse w loterii. Ta jednak nie okazała się łaskawa i Pelicans spadli aż do siódmego picku. Wszystko to pomimo wielkiego talentu wciąż dopiero 24-letniego Ziona Williamsona oraz kilku bardzo solidnych weteranów i zadaniowców w składzie. Wszystko w tym klubie zdaje się iść w złym kierunku i może to doprowadzić do gwałtownych ruchów w te wakacje.

Sytuacja w New Orleans Pelicans jest niejasna. Po bardzo rozczarowującym sezonie naznaczonym kontuzjami i średnio udanym transferem Brandona Ingrama, klub postanowił rozstać się z prezydentem Davidem Griffinem, zastępując go w zarządzie Joe Dumarsem. Choć o potencjalnym transferze Ziona Williamsona mówiło się coraz głośniej, pierwsze sygnały nowego zarządu były jasne: Chcemy budować zespół wokół Ziona. Te sygnały są jednak sprzeczne z częścią doniesień. W tym z informacjami, którymi podzielił się na łamach Yahoo!Sports Kevin O’Connor:

Nie ma żadnych nietykalnych w Nowym Orleanie. Ligowe źródła mówią mi, że Pelicans zbadają rynek transferowy dla każdego w ich składzie. Równie dobrze mogą oczywiście zachować wszystkie główne elementy składu, ale wszystko wskazuje na to, że mogą poszukać tego lata innej drogi. Wszystko zależy od tego, jakie okazje będą dostępne na rynku – raportuje Kevin O’Connor z Yahoo!Sports w swoim mocku draftu.

Twardy reset w Nowym orleanie wydaje się sensownym rozwiązaniem. Nie będzie jednak łatwy do przeprowadzenia. Zwłaszcza w kontekście najnowszych informacji o zarzutach, jakie stawiane są Zionowi Williamsowi. Młoda gwiazda Pelicans nie będzie łatwa do wytransferowania, biorąc pod uwagę jego przewlekłe problemy ze zdrowiem, wątpliwy profesjonalizm, jak i najnowsze rewelacje:

Zion Williamson nie jest jednak jedynym poważnym nazwiskiem, które może znaleźć się w rozmowach transferowych. New Orleans Pelicans dysponują innymi zawodnikami, którymi pozostałe zespoły mogą być mocno zainteresowane, na czele z ich duetem skrzydłowych: Trey’em Murphym III i Herbem Jonesem. Z tym pierwszym Pelicans dopiero co podpisali wysokie, 4-letnie przedłużenie umowy. Jonesowi z kolei pozostały jeszcze dwa lata umowy, na których zarobi po po około 14 milionów dolarów rocznie. Bardzo mało przy jego skali talentu, może to być okazja dla któregoś z kontenderów.

Innym dużym nazwiskiem, które może zmienić barwy jest CJ McCollum. 33-letni obwodowy wkracza w ostatni rok swojego kontraktu i zarobi za przyszły sezon nieco ponad 30 milionów dolarów. W minionym sezonie notował solidne 21 punktów, cztery zbiórki i cztery asysty na mecz, udowadniając, że wciąż jeszcze ma spore możliwości. Niestety, poważna kontuzja stopy w marcu wykluczyła go z gry do końca sezonu i nie jest jasne, jak szybko wróci do gry w kolejnych rozgrywkach.


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments