W opiniach wielu osób, także blisko powiązanych z Los Angeles Lakers, często samych zawodników, pojawiały się głosy wskazujące na to, że ofensywna strategia zaproponowana przez trenera Darvina Hama w gruncie rzeczy odpowiadała tylko jemu. Austin Reaves również wychodzi z podobnego założenia, a to nakłada dodatkowy ciężar na J.J.-a Redicka.
Gdy Darvin Ham obejmował stanowisko pierwszego trenera Los Angeles Lakers, panowało przekonanie, że to wybitny specjalista, który w końcu dostał szansę na to, by pokazać zakres swoich możliwości. W trakcie pracy dla Lakers miał momenty lepsze i momenty gorsze. Ostatecznie został zwolniony ze stanowiska, ponieważ nie potrafił uczynić z drużyny LeBrona Jamesa i Anthony’ego Davisa kandydata do walki z czołówką Zachodniej Konferencji. Zaraz po tym, gdy opuścił stanowisko, pojawiło się wiele komentarzy na temat jakości jego pracy.
Według Austina Reavesa, czyli gracza, który wyrósł na jedną z najjaśniejszych postaci w rotacji Lakers, atak drużyny był w poprzednim sezonie pozbawiony kreatywności i zbyt czytelny dla przeciwnika. – Nie było wielu posiadań, w których wjeżdżaliśmy pod kosz i szukaliśmy otwartych pozycji. Graliśmy cały czas to samo i szczerze mówiąc trudno nam było złapać w tym rytm – mówił w ostatnim podcaście. Ham wychodził z założenia, że proste środki wystarczą, ale zawodnikom zabrakło jasnych wskazówek.
Przychodził do Lakers przede wszystkim jako specjalista od defensywy, ale brak sukcesów w ataku bardzo często przekłada się na motywację do gry w obronie, a w zasadzie jej brak. Charakterystyki JJ-a Redicka jeszcze nie znamy, ale możemy się spodziewać, że atak Lakers będzie zorientowany przede wszystkim na egzekucję za trzy punkty, więc wspomniane przez Reavesa “wjazdy pod kosz” i rozrzucanie piłki do ustawionych na obwodzie strzelców, to jeden z najskuteczniejszych sposobów na kreowanie przestrzeni dla strzelców.
Sam Reaves nie ma jednak na co narzekać, bowiem poprzedni sezon pod kątem liczb był jego najlepszym w karierze. Nie opuścił ani jednego meczu sezonu regularnego i średnio notował na swoje konto 15,9 punktu, 4,3 zbiórki i 5,5 asysty, trafiając 48,6% z gry oraz 36,7% za trzy. Lakers liczą na jego dalszy rozwój. Wydaje się, że wychowanek Oklahomy jest na tyle wszechstronnie uzdolnionym koszykarzem, że będzie pasował do każdej formy ofensywy zaproponowanej przez nowego szkoleniowca ekipy z L.A.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Czy wiesz, że trwają właśnie dwie duże, świetne promocje? Pierwsza to „koszulki NBA i bluzy NBA” z rabatem do 75%! Piszemy o tej promocji tutaj. Druga, to informacja o dużej wyprzedaży Nike – ponad 3000 produktów w promocji. Więcej informacji o niej znajdziesz tutaj.