Nick Nurse nie jest już trenerem Toronto Raptors – poinformował dziennikarz ESPN Adrian Wojnarowski. Jego następcą ma zostać Ime Udoka, który w poprzednim sezonie poprowadził Boston Celtics do finałów NBA. Z kolei Nurse, który w 2019 r. wygrał z Raptors jedyne mistrzostwo w historii klubu, prawdopodobnie podpisze kontrakt z Houston Rockets.
Toronto Raptors po rozczarowującym dla nich sezonie zdecydowali się na zwolnienie trenera Nicka Nurse’a – bilans 41-41 i odpadnięcie w turnieju play-in z Chicago Bulls nie wystarczyło do zachowania pozycji. Szkoleniowiec w 2019 roku zdołał z drużyną z Kanady wygrać mistrzostwo NBA, był to pierwszy tytuł w historii organizacji, dlatego wydawało się, że jego pozycja pomimo słabszego sezonu nie powinna być zagrożona. Wszystko zmieniło się podobno w ostatnich dniach, kiedy kilkukrotnie doszło do spotkania trenera Raptors z generalnym managerem Masai Ujirim.
Według Adriana Wojnarowskiego z ESPN spotkania trenera z generalnym managerem nie przyniosły oczekiwanych efektów i obie strony zdecydowały się na rozstanie.
– Ujiri i Nurse spotkali się kilka razy po zakończeniu sezonu, aby przedyskutować, w jaki sposób mogą pójść wspólnie do przodu, ale nie doszli do żadnych wniosków, które satysfakcjonowałyby obie strony. Dlatego zdecydowali się na rozstanie, pomimo że Nurse miał jeszcze rok do końca umowy.
Toronto Raptors wydali oficjalny komunikat, w którym poinformowali o zwolnieniu dotychczasowego szkoleniowca.
– Taka decyzja nigdy nie przychodzi łatwo ani nie jest podejmowana pochopnie, zwłaszcza jeżeli chodzi o osobę, która była integralną częścią historycznych osiągnięć naszej organizacji. Dziękujemy Nickowi i jego rodzinie, za wszystkie sukcesy, które wspólnie udało nam się osiągnąć i życzymy mu jak najlepiej w przyszłości. Teraz musimy zmienić coś w naszym zespole, sztabie szkoleniowym, aby ponownie wywalczyć mistrzostwo.
Według informacji zespół ma już na oku szkoleniowca, który zastąpi Nicka Nurse’a, a jest nim Ime Udoka, który w poprzednim sezonie zdołał awansować z Boston Celtics do finału ligi NBA. W obecnych rozgrywkach został jednak zawieszony przez swoją organizację za skandal obyczajowy, którego był główną częścią. Pomimo tego szkoleniowiec jest mocno rozchwytywany przez inne drużyny i raczej pewne jest to, że w najbliższym sezonie powróci na ławkę trenerską.