DeMar DeRozan w trakcie sezonu 2017/2018 przeszedł poważną transformację. Stał się dla swojej drużyny graczem niemalże kompletnym, co znacznie ułatwiło Toronto Raptors m.in. funkcjonowanie w ataku pozycyjnym. Niewykluczone, że zawodnika zmotywował fakt, iż zespół sprawdzał jego rynkową wartość.
Na ten moment przyszłość DeMara DeRozana w Toronto Raptors zdaje się być niezagrożona, ale tylko teoretycznie. Rzekomo Dwane Casey także miał plecy u generalnego menadżera – Masai Ujiriego. Po ostatnim rozczarowaniu, zarząd drużyny może być gotowy nawet na najbardziej drastyczne rozwiązania, jeśli tylko będą one odpowiednio uargumentowane. Przehandlowanie DeRozana wymagałoby od Ujiriego dużej gimnastyki, by w zamian dostać coś naprawdę konkretnego.
DeRozan wolnym agentem będzie za dwa lata, jeśli nie wykorzysta opcji zawodnika w swojej umowie. Według ostatnich doniesień, Raptors po rozczarowaniu z play-offów 2017 byli do tego stopnia zdeterminowani do zmian, że po cichu sprawdzali opcje transferowe za DeRozana. Porażka w tym roku jest jeszcze bardziej bolesna, ponieważ ekipa z Kanady sezon regularny kończyła z najlepszym bilansem w tabeli wschodniej konferencji.
Z tym że DeRozan rozegrał właśnie swój najlepszy sezon w karierze. W 80 meczach notował na swoje konto średnio 23 punkty, 3,9 zbiórki, 5,2 asysty i 1,1 przechwytu trafiając 45,6 FG% i 31% za trzy. Ta ostatnia statystyka jest przełomowa, bo opowiada historię pracy DeRozana nad swoim rzutem zza łuku. W poprzednich latach DeMar na dystansie w zasadzie nie istniał, dlatego defensorzy często go tam odpuszczali. Dodanie metrów do swojego zasięgu zmieniło nastawienie i ułatwiło pracę Caseyowi.
Ujiri w rozmowach przekonuje, że Raptors nie będą za wszelką cenę chcieli utrzymać statusu quo, dlatego zarówno DeRozan, jak i Kyle Lowry nie mogą być do końca przekonani o swojej przyszłości w klubie. Zwolennicy transferu DeRozana swoją argumentację oprą przede wszystkim na liczbach, jakie gwiazda rotacji notowała w czteromeczowej serii z Cleveland Cavaliers – 16,8 punktu i 2,8 asysty.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET