New York Knicks i Minnesocie Timberwolves bardzo długo udawało się utrzymać rozmowy na tema transferu w całkowitej tajemnicy. Dopiero, gdy podstawowe ustalenia zostały już zawarte, media poinformowały o transferze, w którym głównymi postaciami byli Karl-Anthony Towns i Julius Randle. Ten drugi przyznał, że w końcu czuje się w drużynie mile widziany.



O ewentualnej wymianie Juliusa Randle’a spekulowano od dawna. Zawodnik nie miał już tak mocnej pozycji w rotacji trenera Toma Thibodeau. Nieco mniej w tym kontekście rozmawiano o Karlu-Anthonym Townsie, lecz w Minnesocie zwracali uwagę, że będą musieli podjąć kilka trudnych decyzji, by obronić się przed rosnącymi płatnościami z tytułu podatku od luksusu. Zespoły wykorzystały więc okoliczności i zaczęły rozmawiać na temat wymiany, która kilka dni temu została oficjalnie przypieczętowana przez ligę. 

Randle po pięciu sezonach w koszulce New York Knicks, opuszcza zespół i pomoże Minnesocie Timberwolves w walce z czołówką Zachodniej Konferencji. W pierwszej rozmowie po transferze przyznał, że absolutnie nie spodziewał się takiej wiadomości na kilka dni przed startem obozu przygotowawczego. – Chcesz być tam, gdzie czujesz się potrzebny. Na tym etapie mojej kariery osiągnąłem wiele wspaniałych rzeczy na poziomie indywidualnym, ale chcę wygrać mistrzostwo. To idealna okazja, żeby to zrobić – stwierdził. 

W poprzednim sezonie Randle rozegrał tylko 46 meczów przez powracające problemy zdrowotne. Notował na swoje konto średnio 24 punkty, 9,2 zbiórki i 5 asyst, trafiając 47,2% z gry oraz 31,1% za trzy. Latem wrócił do pełni zdrowia i teraz odegra ważną rolę w walce Wolves z ligową czołówką. – To było jak powiew świeżego powietrza – powiedział Randle o wymianie. – Jestem podekscytowany, że mogę wnieść tutaj wszystko, czego nauczyłem się przez ostatnie pięć lat. Moim jedynym celem tutaj jest po prostu chęć pomocy – mówi dalej. 

Chcę pomóc Anthony’emu [Edwardsowi]. Chcę pomóc Rudy’emu [Gobertowi], Nazowi [Reidowi] – wszystkim tym chłopakom. Chcę pomóc wygrać mistrzostwo i to jest jedyna rzecz, na której mi teraz zależy – skończył Randle. Zna się z trenerem Chrisem Finchem z Nowego Orleanu. Wszystko wskazuje na to, że będzie grał w pierwszej piątce obok Rudy’ego Goberta. Od tego, jak ten duet będzie funkcjonował po obu stronach parkietu zależy duża część produktywności Wolves, więc przed nimi ważny okres przygotowań. 

Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.



Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments