Los Angeles Lakers mogli pozyskać Brooka Lopeza, który był realnie zainteresowany powrotem do dawnej drużyny. Na przeszkodzie stanęła jednak niepewność związana z przyszłością w drużynie LeBrona Jamesa. Ostatecznie Lopez zdecydował się na podpisanie kontraktu z Los Angeles Clippers. Lakers z kolei załatali dziurę pod koszem pozyskując Deandre Aytona.



Pod koniec czerwca LeBron James skorzystał z wartej 52,6 mln dol. opcji zawodnika na kolejny sezon. Jednocześnie jego agent Rich Paul podkreślił, że jego klient i przyjaciel będzie szukał najkorzystniejszych rozwiązań w ostatnich latach kariery. Oznacza to, że LBJ chce jeszcze realnie powalczyć o 5. mistrzostwo NBA. I choć Lakers podpisali latem Jake LaRavię i Deandre Aytona, to James wciąż ma uważać, że klub bardziej skupia się na przyszłych latach, a nie najbliższym sezonie.

– Rozumiemy trudność w budowaniu mistrzowskiego składu, przygotowując się jednocześnie na kolejne lata. Chcemy sprawdzić, co jest najlepsze dla LeBrona w tym momencie jego życia i kariery. Chce, by każde sezon, który mu pozostał, był wartościowy. Lakers to rozumieją, wspierają i chcą dla niego jak najlepiej – powiedział Paul w rozmowie z ESPN.

Jeszcze zanim do Los Angeles trafił Ayton, klub był zainteresowany kilkoma innymi środkowymi. Wśród nich znajdował się m.in. Brook Lopez, któremu skończyła się umowa z Milwaukee Bucks. – Niezależnie od powodów decyzji LeBrona. Miała ona natychmiastowy efekt. Wolny agent Brook Lopez, który według ligowych źródeł mocno rozważał grę dla Lakers, gdzie dostałby rolę podstawowego środkowego, zaczął obawiać się przyszłości Jamesa w drużynie. Zdecydował się na podpisanie kontraktu z Clippers, gdzie będzie rezerwowym – przekazali dziennikarze ESPN Brian Windhorst i Ramona Shelburne.

Lopez podpisał w Clippers dwuletni kontrakt warty 18 mln dol. Będzie zmiennikiem Ivicy Zubaca. ESPN podkreśla, że Lakers znajdują się w trakcie najbardziej delikatnej transformacji drużyny z jednej supergwiazdy do drugiej. To wokół Luki Doncicia Lakers będą w przyszłości budować zespół i mogą pogodzić się z tym, że w najbliższym sezonie lub dwóch już nic z LeBronem w składzie nie osiągną.

Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments