W ostatnim czasie sporo słyszeliśmy doniesień o zainteresowaniu kilku ekip dodaniem do składu kolejnego rozgrywającego. Problem Sacramento Kings jest jednak zgoła odmienny – brakuje im centra i jeśli wierzyć doniesieniom, mają już jednego na celowniku.
Jak wynika z raportu Jake’a Fischera – dziennikarza pracującego razem z Markiem Steinem w ramach The Stein Line – Sacramento Kings są zainteresowani pozyskaniem Preciousa Achiuwy. 26-letni podkoszowy z Nigerii pozostaje bez klubu, od kiedy Miami Heat – nieco niespodziewanie – zwolnili go jeszcze przed startem sezonu po obozie przygotowawczym. Chociaż Achiuwa jest wolnym zawodnikiem, jego pozyskanie przez Kings nie będzie zupełnie bezproblemowe. Na ten moment bowiem Sacramento ma w składzie maksymalną liczbę 15 zawodników z ważnymi kontraktami. Kogoś trzeba będzie zwolnić. Raport Fischera nie wskazuje jednak na to, z kim Kings mieliby się pożegnać.
Sacramento Kings nie może zaliczyć startu tego sezonu do udanych (2-4), a wśród ich problemów kadrowych najwyraźniejszym wydają się właśnie braki pod koszem. Prawie cały swój czas gry jako center spędza Domantas Sabonis, dla którego nie jest to optymalna pozycja na parkiecie. Za jego plecami wykazuje się z kolei niezbyt ekskluzywne grono zmienników: Drew Eubanks i pominięty w ostatnim drafcie debiutant Dylan Cardwell. Efekt? Kings zbierają sumarycznie najmniej piłek w lidze (38,9 na mecz), ale co ważniejsze, w ich ręce wpada tylko 47% wszystkich możliwych zbiórek (28. miejsce w lidze). Co więcej, Kings pozwalają rywalom na skuteczność aż 63,9% w rzutach spod kosza – gorsi są tylko New Orleans Pelicans (74,6%) i Miami Heat (71%).
Brak zatrudnienia Preciousa Achiuwy jest sporą niespodzianką, biorąc pod uwagę jego dosyć udany ostatni sezon. Na przestrzeni 57 meczów w barwach New York Knicks aż 10 razy wyszedł w pierwszej piątce. Na parkiecie spędzał średnio po 20 minut, notując 6,6 punktu i 5,6 zbiórki, z czego aż 1,8 w ataku. Achiuwa ma za sobą już pięć sezonów w NBA i w aż czterech z nich grał ze swoją drużyną w playoffach. Reprezentował barwy Miami Heat, Toronto Raptors i New York Knicks. Został wybrany z 20. numerem draftu w 2020 roku.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!
                









