Po wyeliminowaniu zespołu z Arizony przez Timberwolves, było jasne że w Phoenix dojdzie do ważnych ruchów. Pierwszym z nich była zmiana trenera. Franka Vogela zastąpił Mike Budenholzer. Nowy szkoleniowiec Słońc zwrócił uwagę na duże potrzeby na pozycji rozgrywającego.
Zdaniem Johna Gambadoro z Arizona Sports głównym celem Phoenix Suns jest znalezienie typowego rozgrywającego, który będzie mógł grać ponad 20 minut w meczu. Dziennikarz wspomniał słowa Mike’a Budenholzera, który na swojej pierwszej konferencji prasowej w roli trenera Słońc wspomniał o pozyskaniu obrońcy. –Rozmowy były świetne i nie ma wątpliwości, że musimy przyjrzeć się całemu składowi i porozmawiać o rozgrywającym – mówił Budenholzer.
Z raportów wynika, że Suns chcieliby też dodać do składu skrzydłowego i środkowego. Problem polega na tym, jak Suns tego dokonają, gdyż mają ograniczone ruchy na liście płac. Kevin Durant, Devin Booker i Bradley Beal zainkasują za kolejny sezon 150,7 miliona dol. Do tego dochodzą kontrakty Jusufa Nurkicia (18,1 mln dol.), Graysona Allena (15,6 mln dol.) i Nassira Little’a (6,8 mln dol.). Suns zamierzają też podpisać nową umowę z Roycem O’Nealem.
Klub z Arizony będzie w stanie pozyskać jedynie wolnych agentów, którzy będą chcieli grać za ligowe minimum. Wśród zawodników, którzy mogliby się znaleźć w składzie Słońc na kolejny sezon są Kyle Lowry i Kris Dunn.
Suns mogą dokonać takiego transferu, ale ponieważ przekroczyli drugi próg podatkowy, nie mogą łączyć innych graczy w transakcję. Przy ograniczonych zasobach finansowych w składzie, znalezienie odpowiedniego gracza będzie niezwykle trudne.