Kevin Durant, po wymianie do Houston Rockets tego lata, miał wejść w nowy sezon z jednoroczną umową – opiewającą na blisko 55 milionów dolarów. W sezon 2026/27 natomiast mógłby wejść na rynek jako wolny agent. W Teksasie priorytetem było przedłużenie umowy swojej nowej gwiazdy i zabezpieczenie się przed szybkim rozstaniem. Obie strony nie chciały za wiele stracić, chcąc jednak dojść do porozumienia.
To już oficjalne: Kevin Durant przedłużył swoją umowę z Houston Rockets!
Jak poinformował Shams Charania (ESPN), Kevin Durant zgodził się na dwuletnią umowę z Houston Rockets, która wejdzie w życie po nowym sezonie NBA. W 2027 roku popularny KD będzie miał tzw. opcję gracza na sezon 2027/28, więc jest to kontrakt na zasadach „jeden plus jeden”.
Ile Durant zarobi pieniędzy przy swoim kolejnym kontrakcie w NBA? Amerykanin miał możliwość wykorzystania maksymalnego przedłużenia, które wynosiłoby 120 milionów za dwa sezony, ale ostatecznie dogadał się z klubem na 90 milionów (średnio 45 mln dol. za sezon). 30-milionowa obniżka daje elastyczność w budowaniu drużyny, zwłaszcza w obliczu kontuzji Freda VanVleeta.
Kibice „rakiet” mogą być bardzo zadowoleni. To klub miał większą presję i był w podbramkowej sytuacji, co nie polepszało ich pozycji negocjacyjnej. Co by nie mówić o Kevinie Durancie, po raz kolejny pokazuje, że gra w koszykówkę i zwyciężanie są dla niego najważniejsze. Ten ruch nie tylko wydłuża projekt, ale i da wyraźny sygnał w szatni, co powinno podnieść morale.
Co ciekawe, Kevin Durant stał się w tym momencie rekordzistą, jeśli chodzi o zarobione pieniądze na grze w NBA. Ma obecnie najwyższe w historii zarobki w karierze (łączna kwota) z tytułu obecnych i przyszłych pensji, tj. 598,2 miliona dolarów. Wyprzedził pod tym względem samego LeBrona Jamesa, który może się pochwalić liczbą w postaci 583,9 miliona dolarów.
Kevin Durant nie byłby sobą, gdyby nie wdał się przy tej okazji w potyczki na X z fanami: